Zmiany przyniesie standard MSR-39. Część przepisów dotyczących tego standardu wprowadzono już kilka lat temu, przy okazji nowej ustawy o rachunkowości. Apogeum zmian związanych z nowymi przepisami jednak właśnie nadeszło. Banki muszą bowiem obecnie sporządzać w oparciu o nowe standardy skonsolidowane sprawozdania finansowe. Raporty roczne za 2005 rok będą – po raz pierwszy – już w pełni zgodne z nowymi wymogami.
Wprowadzony zostanie m.in. nowy sposób wyliczania i tworzenia rezerw na utratę należności i kredytów. Jak mówi Dorota Snarska-Kuman, partner w firmie Ernst & Young, nowe przepisy to zupełnie inne podejście do tworzenia rezerw. – Nowy sposób tworzenia rezerw wymagać będzie skomplikowanych modeli matematycznych i poważnej pracy koncepcyjnej. Nie jest to tylko polski problem. Nowe standardy wprowadza większość państw europejskich, Australia i część Azji – mówi Dorota Snarska-Kuman.
Jak podaje dziennik, konieczny będzie podział portfeli kredytowych i rezerw na odpowiednie klasy. Zdaniem ekspertów z Ernst & Young, banki mogą mieć sporo kłopotów z szacowaniem rezerw ze względu na brak kompletnych informacji o klientach i zaciągniętych przez nich kredytach. Jak twierdzi Dominik Januszewski, partner w firmie Ernst & Young, banki co prawda dysponują wieloma danymi, jednak część z nich nie odpowiada potrzebom wynikającym z międzynarodowych standardów. – Większość polskich banków wdrożyła systemy informatyczne kilka lat temu, tymczasem do budowy modeli określających utratę wartości aktywów potrzeba danych z całego cyklu koniunkturalnego – mówi Januszewski.
Nowe przepisy zmienią sposób naliczania i wykazywania przychodów odsetkowych i prowizyjnych. Dotychczas banki albo od razu zaliczały całość prowizji od udzielonego kredytu do przychodów, albo rozliczały je liniowo, przez cały czas wykorzystania kredytu. W ramach nowych przepisów kredyty trzeba będzie rozliczać tzw. efektywną stopą.
– Znaczna część przychodów zaliczanych dotychczas do prowizji pojawiać się będzie w pozycji przychodów z odsetek. Część osób analizujących sprawozdania finansowe może być zaskoczonych taką sytuacją, choć będzie to wyłącznie efekt zmian w rachunkowości – dodaje Dorota Snarska-Kuman. Wyższe przychody odsetkowe powiększą oczywiście również „na papierze” marżę odsetkową banków. W przychodach z odsetek pojawią się także odsetki od należności kredytowych uznawanych za nieregularne.
Dotychczas banki nie wykazywały przychodów z tego tytułu (tzw. odsetki zastrzeżone) do momentu ich zapłaty. Według nowych przepisów, wyliczone za pomocą specjalnych modeli odsetki od kredytów zagrożonych pojawią się w rachunku wyników. Jeśli bankowi nie uda się ściągnąć tych odsetek, będzie musiał jednocześnie utworzyć na nie rezerwy. Możliwe będą więc sytuacje, kiedy bankom będą rosły odsetki, choć jednocześnie będzie konieczne utworzenie rezerw – czytamy.