„Rośnie liczba niespłacanych kredytów, co jest normalne w obecnej sytuacji gospodarczej, ale nie spodziewamy się powrotu do tak złej sytuacji jak kilka lat temu – mówi Fernando Bicho, członek zarządu Banku Millennium. – Nasz portfel nadal jednak pod tym względem wygląda dobrze – dodaje prezes Bogusław Kott. Wartość kredytów zagrożonych w Banku Millennium w stosunku do całego portfela wzrosła w I kwartale do 4 proc., z 3,4 proc. w minionym.”, podaje gazeta.
„W ciągu trzech pierwszych miesięcy tego roku Bank Millennium utworzył 75,3 mln zł rezerw na niespłacane zobowiązania (w I kwartale 2008 r. było to 51,8 mln zł). Ponad połowa tej kwoty przypadała na klientów korporacyjnych – przede wszystkim w zakresie działalności leasingowej […]
Negatywny wpływ na wyniki Banku Millennium miały też rozliczenia transakcji opcyjnych. W I kwartale odpisał on z tego tytułu 37 mln zł (w IV kwartale było to 162 mln zł). Fernando Bicho wyjaśnia, że z 210 klientów, z którymi zawarto umowy opcyjne, jedynie 70. pozostało z otwartymi pozycjami.”, czytamy.
„W I kwartale liczba pracowników Millennium zmniejszyła się o 335. Bogusław Kott przyznaje, że bank był organizacyjnie przygotowany do przeprowadzenia zwolnień grupowych, ale udało się tego uniknąć. W jaki sposób? – Nie przedłużyliśmy wielu kontraktów osobom zatrudnionym na czas określony, a część pracowników odeszła w wyniku likwidacji jednostek organizacyjnych. Ponadto banki wciąż charakteryzują się wysoką fluktuacją kadr, co w połączeniu z decyzją o niezatrudnianiu nowych pracowników pozwoliło osiągnąć zamierzony cel – tłumaczy Kott. Szef Banku Millennium nie wyklucza przy tym dalszych zwolnień.”, czytamy dalej.
Trzy miesiące temu Bank Millennium ogłosił zrewidowaną, średnioterminową strategię pod nazwą „Millennium 2010”. Pierwsze osiągnięcia realizacji tej strategii można było zauważyć w pierwszym kwartale 2009 roku. Bank skoncentrował się na lepszym wykorzystaniu własnej sieci oddziałów detalicznych. Wszystkie alternatywne kanały sprzedaży skoncentrowano w ramach jednolitego pionu bankowości detalicznej. Bank ostro redukuje koszty. Koszty operacyjne spadły o 6% w porównaniu z I kwartałem 2008 roku oraz o 18% w porównaniu z IV kwartałem 2008 roku. Bank zaczął również rozwijać działalność zgodnie z bardziej konserwatywnymi zasadami zarządzania ryzykiem, na przykład w obszarze kredytów hipotecznych i pozostałych kredytów detalicznych.
Więcej szczegółów w „Parkiecie”.
Na podstawie: Piotr Rutkowski