Od 1 stycznia 2022 roku nastąpi ważna zmiana w zasadach obliczania wskaźników referencyjnych, służących także do wyznaczania oprocentowania kredytów – a więc wysokości raty kredytu konsumenckiego czy hipotecznego. SARON zastąpi LIBOR CHF.
Czym jest wskaźnik referencyjny?
Wskaźniki referencyjne to inaczej indeksy mające wpływ na ceny instrumentów oraz produktów finansowych. Zasady, na jakich je się opracowuje, określa unijne rozporządzenie BMR. Ten dokument zawiera też reguły nadzoru nad instytucjami, które opracowują i udostępniają te wskaźniki także bankom.
Wskaźniki referencyjne obliczane są przez niezależnego administratora, na podstawie ściśle określonej metody. Jego działanie nadzoruje w Polsce Komisja Nadzoru Finansowego. To właśnie ona odpowiada za to, że dany wskaźnik referencyjny rzetelnie i dokładnie odzwierciedla zmiany na rynku i realia gospodarcze.
Zobacz również: Sprawdź, gdzie najlepiej pożyczyć 400 tys. na mieszkanie
Jest wiele wskaźników referencyjnych. Wskaźnikami referencyjnymi stosowanymi na polskim rynku są m.in. WIBOR, LIBOR, EURIBOR.
Jaki wpływ ma wskaźnik referencyjny na kredyty Polaków?
Wskaźniki referencyjne mają wpływ na ceny instrumentów oraz produktów finansowych (np. kredytu konsumenckiego czy kredytu hipotecznego). Banki korzystają ze wskaźników referencyjnych m.in. do wyznaczania oprocentowania kredytów, a więc – po uwzględnieniu marży – wysokości rat kredytu. Zmiana wartości wskaźnika referencyjnego może wpłynąć na wzrost lub spadek raty kredytu.
Dlaczego LIBOR CHF odchodzi do lamusa?
Przyczyną zmiany są nowe rozwiązania wdrożone w Unii Europejskiej. Banki w Polsce muszą się do niego dostosować. W październiku 2021 r. Komisja Europejska wyznaczyła zamiennik dla wskaźników referencyjnych z rodziny LIBOR CHF. Jest to stopa składana SARON ze wskazaną wartością spreadu korygującego, aby ograniczyć różnice wartości tego wskaźnika w stosunku LIBOR CHF. SARON spełnia wszystkie wymagania stawiane przez wspomniane rozporządzenie BMR. Rozporządzenie to obowiązuje od 1 stycznia 2018 roku.
Czy wzrosną raty kredytów?
Komisja Europejska zadbała o to, by SARON uwzględniał wartość spreadu korygującego ustalonego na 5 marca 2021 r., czyli na dzień, w którym ogłoszono zaprzestanie opracowywania LIBOR CHF. Wszystko to po to, aby nie doszło do znacznych wzrostów rat kredytów. Różnica, którą zauważyć będą mogli kredytobiorcy, będzie spowodowana wahaniami stóp procentowych.
Co zmiana wskaźnika oznacza dla banków i ich klientów?
Polskie banki oraz inne instytucje już się do tej zmiany przygotowują. Rozporządzenie bowiem wprowadziło dla nich dodatkowe obowiązki. Każdy bank musi mieć plan awaryjny, który określa, co zrobi dana instytucja, jeśli z rynku zniknie wskaźnik referencyjny lub nastąpi jego istotna zmiana. Obie te sytuacje są niezależne od banków.
Plan ma m.in. zagwarantować ciągłość wykonania umowy. Klauzula awaryjna odzwierciedla plan w konkretnej umowie. Rozporządzenie BMR weszło w życie
w 2018 r. Ponieważ wcześniej banki nie miały obowiązku umieszczać w umowach klauzul awaryjnych, to z przyczyn obiektywnych na rynku wciąż obowiązują umowy, które tych zapisów nie mają. Dlatego dla umów zawartych przed 2018 rokiem, każdy bank wypracuje własne podejście w zakresie niezbędnych zmian w treści umów oraz ich komunikacji do klientów.
Nie tylko SARON
Opublikowane rozporządzenie umożliwia Komisji Europejskiej bądź KNF wyznaczenie zamiennika dla SARONU. Oczywiście pod pewnymi warunkami, określonymi w rozporządzeniu BMR i tylko w odniesieniu do określonego katalogu wskaźników referencyjnych.
Jeśli Komisja lub krajowy organ wyznaczy zamienny wskaźnik referencyjny, będzie on z mocy prawa używany w umowach, w których nie ma klauzuli awaryjnej lub jest ona nieodpowiednia. W pozostałych przypadkach stosowane będą zapisy z umowy
i zawartej w niej klauzuli awaryjnej. Z kolei jeśli organ publiczny nie wyznaczy zamiennika, to banki mogą zaproponować zasady, na jakich będą wykonywane umowy zawierające wskaźnik, który nie będzie publikowany.
Źródło: ZBP