Program „Mieszkanie dla młodych” przejdzie poważny lifting. Jedną z najważniejszych zmian jest planowane wprowadzenie dopłat do zakupu mieszkań na rynku wtórnym. Zainteresowanie dofinansowaniem może jednak okazać się niższe od oczekiwań z powodu limitów cenowych. Z analizy Bankier.pl wynika, że w Warszawie graniczna cena może być zbliżona do 5,4 tys. zł za metr kwadratowy.
Projekt ustawy zmieniającej zasady systemu dopłat przewiduje wprowadzenie innego przelicznika dla rynku wtórnego niż dla rynku pierwotnego. Będzie on niższy, a to pociągnie za sobą proporcjonalne obniżenie limitów cenowych, kwalifikujących nieruchomość do dopłaty. Z analiz Bankier.pl wynika, że przyjmując obecne stawki obowiązujące w programie, limit dla Warszawy wyniósłby 5,4 tys. zł, dla Krakowa – 4,1 tys. zł, a dla Gdańska – 4,2 tys. zł.
– W miastach wojewódzkich limity cenowe dla rynku wtórnego byłyby na tak niskim poziomie, że w większości miejscowości kredytobiorcy skazani byliby na poszukiwanie lokali o niskim standardzie lub nadających się do poważnego remontu. Trudno spodziewać się zatem rewolucji dopłaty trafią raczej do wąskiego grona kupujących – komentuje Michał Kisiel, analityk Bankier.pl.
Wprowadzenie dopłat do zakupu mieszkań na rynku wtórnym mogą jednak wyraźniej odczuć mieszkańcy mniejszych miejscowości. Do tej pory byli oni w znacznie gorszym położeniu – deweloperzy rzadko realizują większe inwestycje poza głównymi ośrodkami miejskimi.
– To zdecydowanie dobra wiadomość dla osób zamieszkujących w okolicach wielkich aglomeracji oraz w mniejszych miejscowościach. Dopłata do wkładu własnego pozwoli starającym się o kredyt spełnić obowiązujące dziś wymogi narzucone przez nadzór finansowy – wskazuje Michał Kisiel.
Zainteresowanie dopłatami może się także zwiększyć wśród rodzin wychowujących co najmniej troje dzieci.
– Względem takich kredytobiorców zniesiony ma być wymóg pierwszego mieszkania, czy limit wieku mówiący o tym, że najmłodszy z kredytobiorców nie może mieć ukończonych 35 lat. Istotnie zwiększyć się ma również kwota przyznanego im dofinansowania – z obecnych 15 procent, tzw. wartości odtworzeniowej, do 30 procent. Dla rodzin 2+3 i więcej nowe przepisy przewidują też zwiększenie powierzchni mieszkaniowej, od której będzie liczona dopłata – z obecnych 50 mkw do 65 mkw. – wskazuje Katarzyna Wojewoda-Leśniewicz, ekspert Bankier.pl.
Więcej na ten temat: http://www.bankier.pl/wiadomosc/Uzywane-mieszkania-z-doplata-jakie-beda-limity-cen-7266694.html