Każdy specjalista mający doświadczenie w zarządzaniu nieruchomościami w imieniu dewelopera wie, że podjęcie wszelkich decyzji, zarówno operacyjnych i technicznych, jak i tych związanych z najmem czy marketingiem, wymagają głębokiego namysłu i indywidualnego podejścia.
Kiedy klient powierza swoją nieruchomość czy to nowo wybudowaną, czy istniejący już obiekt zewnętrznej firmie zarządzającej, chce mieć pewność, że zarządca zapewni taki sam poziom zaangażowania i nastawienia na wyniki, jakiego zlecający wymaga od swojego personelu. Jeśli firma zarządzająca potrafi rzetelnie spełnić wymagania dotyczące sprawozdawczości, a jednocześnie odpowiednio zinterpretować rezultaty i dostosowywać do nich działania najlepiej wykwalifikowanych, przedsiębiorczych pracowników, to spełni oczekiwania nawet najbardziej wymagających właścicieli nieruchomości i deweloperów mówi Christopher Rasiewicz, dyrektor Zespołu Zarządzania Nieruchomościami w firmie DTZ.
Zarówno klient, jak i zarządca mogą odnieść wymierne korzyści ze współpracy. Duże fundusze nieruchomości komercyjnych oszczędzają czas i unikają przestojów w pracy zarządców, wynikających np. z konieczności naprawy błędów czy poszukiwania i precyzowania brakujących lub niejasnych informacji zawartych w raportach. Dodatkową korzyścią może być też wdrożenie kreatywnych rozwiązań, które stanowią wartość dodaną. Z kolei zarządca buduje swoją reputację i może liczyć na kolejne zlecenia dodaje Rasiewicz.
To wszystko jest możliwe tylko w firmie o dobrze zorganizowanej strukturze, gdzie zwierzchnicy przekazują pracownikom swoje cenne doświadczenia, wspierając ich przy tym i zachęcając do kreatywności. Ważną rolę odgrywają również systemy informatyczne. Na międzynarodowym rynku zarządzania nieruchomościami skuteczna kontrola danych i prawidłowe raportowanie przy obsłudze dużych portfeli jest możliwe tylko przy użyciu sprawdzonych, najbardziej wydajnych systemów podsumowuje Rasiewicz.