Być może już wkrótce do zaciągnięcia kredytu w banku wystarczy okazanie certyfikatu zainstalowanego na telefonie. Jak wynika z naszych informacji, Biuro Informacji Kredytowej pracuje nad rozwiązaniem o roboczej nazwie BIK Pass. Ma to być swojego rodzaju paszport potwierdzający solidną historię kredytową.
Biuro Informacji Kredytowej nie chciało zdradzić nam szczegółów na temat nowego projektu. Z naszych informacji wynika, że BIK Pass ma być formą paszportu zaświadczenia informującego o tym, że legitymujący się dokumentem klient jest osobą wiarygodną finansowo. Nieoficjalnie wiemy, że na obecnym etapie BIK rozmawia z bankami. Być może w przyszłości taki certyfikat będzie więc przepustką do szybszej i krótszej procedury kredytowej. Z naszych informacji wynika, że klient będzie mógł nosić takie zaświadczenie cały czas przy sobie. Paszport ma bowiem funkcjonować także w wersji na telefony komórkowe.
Biuro Informacji Kredytowej od lat zmaga się z potoczną opinią mówiącą, że BIK to czarna lista dłużników. W rzeczywistości informacje o niesolidnych kredytobiorcach to tylko niewielka część rekordów zapisanych w bazie. Zdecydowaną większość, bo aż 90 proc., stanowią informacje o solidnych kredytobiorcach.
W bazie jest zapisanych 115 mln rachunków i dane 22 mln osób (także archiwalne, o spłaconych już kredytach). Do BIK-u trafiają wszystkie informacje o naszych zobowiązaniach. Nie tylko „dużych” kredytach pokroju hipotek, ale także o drobnych zobowiązaniach, takich jak, limit w koncie czy karta kredytowa.
Bank, rozpatrując wniosek o produkt kredytowy, wysyła zapytanie do BIK-u. Biuro odsyła raport z informacjami o tym, czy klient spłacał swoje wcześniejsze zobowiązania solidnie oraz informacją, ile kredytów nadal spłaca. Jeśli wszystkie dotychczasowe kredyty regulowane były na czas, biuro nadaje odpowiednią punktację. Dobry wynik upraszcza drogę do kolejnego kredytu, a czasami wpływa też na warunki jego udzielenia. Solidny kredytobiorca może dostać niższą prowizję lub marżę.
Jak BIK Pass mógłby działać w praktyce?
Warto podejrzeć rozwiązanie wdrożone przez BIG InfoMonitor. Biuro oferuje Certyfikat Firmy Wiarygodnej Finansowo. W biznesie wiarygodność kontrahenta to często „być albo nie być” dla firmy. Jedna niezapłacona faktura potrafi sparaliżować drugą firmę na wiele tygodni, czy wręcz doprowadzić do bankructwa. Certyfikat InfoMonitora potwierdza, że mamy do czynienia z solidnym kontrahentem, a to może mieć wpływ na ceny i warunki negocjowanych umów. Takie certyfikaty działają także w wersji mobilnej. Dostępna aplikacja pozwala wyszukać zarejestrowane w systemie wiarygodne firmy po numerze NIP. Po wpisaniu numeru program pokazuje, czy dana firma jest zarejestrowana w systemie.
Możemy sobie więc wyobrazić, że w wersji BIK Pass mogłoby to być na przykład wyszukiwanie osoby po numerze PESEL. Albo jakaś inna forma stałego certyfikatu instalowanego na komórce. Okazanie zaświadczenia mogłoby się przydać nie tylko podczas zaciągania kredytów, ale także w negocjowaniu różnego rodzaju umów w życiu codziennym. Na przykład podczas wynajmowania mieszkania czy określaniu wysokości zaliczki lub zadatku.
Wojciech Boczoń
Napisz do autora: [email protected]