„W związku z zakończeniem programu skupu obligacji przez amerykański bank centralny na globalnych rynkach zakończy się okres nadpłynności. W pierwszym kwartale wschodzące pozaeuropejskie rynki pozostaną w tyle za rynkami krajów wysokorozwiniętych. Tempo wzrostu będzie jednak zróżnicowane: kraje, które postawiły na reformy, będą się rozwijać szybciej” – twierdzi Peter Brezinschek, dyrektor działu Raiffeisen Research w Raiffeisen Bank International AG (RBI), komentując dwa nowe raporty poświęcone prognozom na pierwszy kwartał 2014 roku: „Global Markets Strategy” i „Central & Eastern European Strategy”.
„W związku z rozpoczęciem procesu zmian strukturalnych w ciągu najbliższych dwunastu miesięcy nie oczekujemy istotnego przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego w krajach BRIC. Szczytowy punkt globalnej dynamiki wzrostu powinien przypaść na początek 2015 roku. Warto również zauważyć, że tempo wzrostu gospodarczego w strefie euro wyrówna się” – stwierdził Brezinschek.
Zastój gospodarczy w Austrii przerwany
W drugiej połowie 2012 i pierwszej połowie 2013 roku austriacka gospodarka właściwie stała w miejscu. Dopiero w trzecim kwartale 2013 roku pojawiły się pierwsze oznaki ożywienia gospodarczego. Po raz pierwszy od początku 2012 roku nakłady brutto na środki trwałe, a także konsumpcja w sektorze prywatnym i publicznym przyczyniły się do wzrostu PKB w stosunku do analogicznego kwartału w poprzednim roku – w stopniu większym niż handel zagraniczny, który był poprzednio głównym motorem rozwoju. W najbliższych kwartałach dynamika cyklu gospodarczego powinna nadal charakteryzować się tendencją do wzrostu popytu krajowego oraz zmniejszania się zależności od handlu zagranicznego.
„W najbliższych kwartałach spodziewamy się dalszego ożywienia gospodarczego.
Szczytowy punkt cyklu gospodarczego powinien przypaść na zimę 2014/2015. Dlatego w 2014 roku spodziewamy się przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego do 1,5 procent w porównaniu z szacowanym na 0,3 procent wzrostem w 2013 roku oraz prognozowanym 2,3-procentowym wzrostem w 2015 roku” – podkreślił Brezinschek.
Nierówne tempo wychodzenia z recesji w Europie Środkowo-Wschodniej1: Europa Środkowa obejmuje prowadzenie pod względem tempa wzrostu gospodarczego
W ciągu ostatnich kilku lat sytuacja gospodarcza znacząco się zmieniła. Wprawdzie od ostatniego ożywienia koniunktury obszar WNP wykazał się najsilniejszym tempem wzrostu gospodarczego, to jednak począwszy od lata 2013 roku przewagę zaczęła zdobywać Europa Środkowa. Liderami w tym regionie są Polska, Czechy i Słowacja. „Oczekujemy, że tempo wzrostu gospodarczego w Europie Środkowej w 2014 roku wyniesie około 2,3 procent, natomiast prognozy dla regionu WNP pozostają nieco mniej optymistyczne.
Oczekiwania analityków zawiodło zwłaszcza tempo wzrostu PKB w Rosji (zaledwie 1,7 procent) oraz na Ukrainie, gdzie wartość PKB nie zmieniła się. Głównych powodów tego stanu rzeczy upatrujemy w braku modernizacji w przemyśle naftowym i gazowym. Inne przyczyny to także niewystarczająca promocja produkcji towarów konsumpcyjnych wysokiej jakości oraz niskie inwestycje brutto na zakup środków trwałych” – wyjaśnia Brezinschek.
Wysunięcie się Europy Środkowej na prowadzenie analityk tłumaczy następująco: „Europa Środkowa czerpie korzyści z silnych więzi gospodarczych z Niemcami, które są motorem wzrostu gospodarczego w strefie euro. Ponadto, przemysł w tych krajach skutecznie konkuruje z importem z powodu niskiego jednostkowego kosztu pracy”.
Stany Zjednoczone: Fed rozpoczyna proces normalizacji polityki fiskalnej
Po wrześniowym odroczeniu decyzji o zakończeniu programu wykupu obligacji amerykańskich, tym razem decyzja ta już zapadła. Bank Rezerw Federalnych planuje stopniowe wygaszenie programu skupu obligacji amerykańskich, aż do całkowitego jego zakończenia w czwartym kwartale 2014 roku. Niemniej jednak, planowany jest wzrost sumy bilansowej o 450 mld USD, czyli o 3 procent PKB.
„Nadal mamy poważne wątpliwości co do zamiarów Fed w zakresie normalizacji polityki fiskalnej. Powodem jest wzrost gospodarczy w 2014 roku, znacząco przewyższający wzrost w roku ubiegłym. Stopa bezrobocia powinna nadal spadać, a płace będą rosnąć. Osiągnięcie określonego wcześniej progu stopy bezrobocia na poziomie 6,5 procent oczekiwane jest już w IV kwartale 2014 roku. Wprawdzie Fed sygnalizuje, że wzrost stóp procentowych nastąpi nie wcześniej niż w drugiej połowie 2015 roku, spodziewamy się pierwszej podwyżki już na początku 2015 roku” – stwierdził Brezinschek.
Globalne rynki akcji: pod względem stosunku ryzyka do zysku akcje wciąż mają przewagę nad wieloma instrumentami o stałej stopie zwrotu
Rentowność długoterminowych obligacji skarbowych w Stanach Zjednoczonych i strefie euro prawdopodobnie będzie się zwiększać w bieżącym roku dzięki przyspieszeniu tempa wzrostu gospodarczego. Z wyjątkiem Rosji i Turcji rentowność obligacji skarbowych w Europie Środkowo-Wschodniej utrzymuje się na stosunkowo niskim poziomie. Analitycy spodziewają się, że wraz z ogólnym wzrostem rentowności w strefie euro w 2014 roku nastąpi równoległy wzrost rentowności obligacji skarbowych w krajach Europy Środkowo-Wschodniej o 50-70 punktów bazowych w porównaniu z końcem 2013 roku.
Z uwagi na często niską lub ujemną realną stopę zysku, jaką przynoszą instrumenty o stałym oprocentowaniu, stosunek ryzyka do zysku dla akcji globalnych przedsiębiorstw wydaje się atrakcyjny, zwłaszcza jeśli przyjąć założenie, że nastąpi ożywienie koniunktury, a zyski będą w 2014 roku rosły coraz szybciej. Wyczerpanie trendu poprawy zysków ogranicza potencjał wzrostu cen akcji w Stanach Zjednoczonych. Akcje europejskich firm zasługują na rekomendację „kupuj”. Stabilizacja wzrostu gospodarczego w Europie, perspektywy wzrostu rentowności i marż, umiarkowane ceny oraz brak alternatyw inwestycyjnych o wysokiej stopie zysku wywierają pozytywny wpływ na ceny akcji.
W regionie Europy Środkowo-Wschodniej analitycy Raiffeisen Research spodziewają się wzrostu indeksów giełdowych. Niemniej jednak, prognozy wzrostu cen na 2014 rok są zróżnicowane i wahają się w przedziale od 6 do 13 procent. „W Polsce w 2014 roku prognozowany jest średni wzrost o 2,5 procent. W perspektywie historycznej wskaźnik C/Z w 2014 roku wydaje się umiarkowany i jest nieco wyższy niż w Europie Zachodniej. Ponadto, po przedstawieniu przez polski rząd bardziej szczegółowych informacji o reformie systemu emerytalnego, prywatne fundusze emerytalne mogą wcześniej niż oczekiwano zacząć redukować swoje portfele akcji polskich spółek” – wyjaśnia Brezinschek.
„W 2013 roku zdecydowanym liderem okazała się rumuńska firma BET, która osiągnęła 26-procentowy wzrost ceny akcji. Sytuacja polityczna i gospodarcza w Rumunii stanowi dobrą podstawę dla ponadprzeciętnego wzrostu cen akcji na giełdzie w Bukareszcie. Rząd dobrze wypełnia swoje zadanie i przestrzega dyscypliny budżetowej. Mimo ostatnich wzrostów cen rumuńskie spółki nadal wydają się atrakcyjne. Wskaźnik C/Z dla indeksu giełdowego na 2014 rok wynosi 6,5” – informuje Brezinschek.
Prognozowana wartość indeksu giełdowego ATX: 2 800 punktów do końca 2014 roku
Zauważalna poprawa wskaźników makroekonomicznych powinna być głównym motorem warunkującym wzrost cen akcji w 2014 roku. Utrzymujące się niskie stopy procentowe także powodują, że inwestycje na rynku akcji są stosunkowo atrakcyjne. Stefan Maxian, główny analityk Raiffeisen Centrobank (RCB), wyjaśnia: „Biorąc pod uwagę sytuację na rynku, przewidujemy, że do końca roku wartość indeksu ATX wzrośnie do 2 800 punktów”. Wprawdzie wzrost indeksów na giełdzie austriackiej (ATX plus 6 procent) oraz kilku giełdach w Europie Wschodniej (np. WIG 20 minus 7 procent, BUX plus 2 procent) był w 2013 roku niższy niż na giełdach zachodnioeuropejskich (np. EuroStoxx: plus 18 procent), to jednak dalszy wzrost tolerancji ryzyka i lepsza sytuacja na rynku sprawiają, że zdaniem analityków RCB inwestycje na giełdach tego regionu są atrakcyjniejsze. Wskaźnik C/Z dla indeksu ATX na rok 2014 wynosi obecnie 11,9.
Polecane akcje spółek w Austrii i krajach Europy Środkowo-Wschodniej: Mayr-Melnhof, Uniqa, Immofinanz, Alior Bank, Ciech i CTC-Media
W opinii głównego analityka RCB faworytami na krajowej giełdzie są spółki Mayr-Melnhof, Uniqa i Immofinanz. Według Maxiana „akcje spółki Mayr-Melnhof handlowane są ze znaczącym dyskontem – naszym zdaniem, nieco przesadzonym – na tle porównywalnych spółek. Uważamy także, że niedawne przejęcia będą korzystne dla grupy, i spodziewamy się, że EBIT będzie rósł w 2014 i 2015 roku o ok. 10 procent rocznie”.
Jeśli chodzi o spółkę Uniqa, analitycy RCB zwracają szczególną uwagę na spodziewaną dynamikę wzrostu zysków, wynikającą z realizacji programu restrukturyzacji Uniqa 2.0. Można oczekiwać wzrostu zysku brutto grupy w latach 2012-2015 z 205 mln EUR do 503 mln EUR. Dwa główne czynniki warunkujące ten wzrost to ograniczenie kosztów i bardziej intensywna eksploatacja kanałów dystrybucji Raiffeisena w Austrii i Europie Środkowo-Wschodniej, a także nadrabianie zaległości w rozwoju branży ubezpieczeniowej w tym regionie. Należy się spodziewać, że w 2014 roku cena akcji spółki Immofinanz będzie nadal rosnąć w związku z planowanym wydzieleniem segmentu nieruchomości mieszkaniowych (BUWOG) z portfela nieruchomości komercyjnych. Ponadto, z uwagi na wysokie czynsze, działalność spółki w Moskwie ma bardzo pozytywny wpływ na jej rozwój.
W Polsce analitycy RCB polecają w 2014 roku Alior Bank i zakłady chemiczne Ciech. Po udanej operacji podwyższenia kapitału cena akcji Alior Banku uchodzi za atrakcyjną. Można ponadto oczekiwać wysokiego tempa wzrostu wartości portfela kredytowego i znaczącej poprawy marży netto z tytułu odsetek. Jeśli chodzi o Ciech to koncentracja firmy na produkcji związków nieorganicznych (soda, krzemiany i szkło), nieuzależnionej od sytuacji na rynku pochodnych ropy naftowej, sprawia, że jest ona mniej narażona na niekorzystne procesy zachodzące ostatnio w Europie. Ponadto, spodziewany jest wzrost cen sody, a rozbudowa mocy produkcyjnych w Polsce z pewnością pozwoli zwiększyć produkcję. Duże wzrosty cen akcji spółek medialnych w Rosji w 2013 w dużej mierze ominęły rosyjską grupę CTC Media, więc można się spodziewać, że w najbliższej przyszłości ich cena będzie rosnąć szybciej niż średnia rynkowa. Główne czynniki wzrostu to poprawa dynamiki oglądalności oraz większa rola reklamy internetowej. Dodatkowym plusem na tle branży jest dywidenda w wysokości 5 procent.
Raiffeisen Bank International AG (RBI)