Rosyjska inwazja na Ukrainę zmusiła Radę Polityki Pieniężnej do silniejszych działań niż w lutym. Tym razem RPP podniosła stopy procentowe o 75 pb. do 3,50%, mocniej niż zakładał konsensus i my w bazowym scenariuszu.
Sama skala ruchu wskazuje na to, że decydenci chcieli osiągnąć balans pomiędzy wspieraniem złotego z jednej strony i nieryzykowaniem zbytniego spowolnienia gospodarki z drugiej. Komunikat po posiedzeniu potwierdza ten wniosek.
Podkreślono w nim, że „w ocenie Rady obserwowana w ostatnim okresie rynkowa presja na osłabienie złotego nie ma uzasadnienia w fundamentach gospodarczych Polski”, a umocnienie waluty powinno sprzyjać obniżaniu inflacji oraz że interwencje walutowe mogą być prowadzone przez NBP „w szczególności w celu ograniczania niezgodnych z kierunkiem prowadzonej polityki pieniężnej wahań kursu złotego”.
Jednocześnie wspomniano o wzroście niepewności w zakresie perspektyw makroekonomicznych w kontekście inwazji Rosji na Ukrainę.
NBP zrewidował projekcje inflacji znacząco w górę, a środek przedziału prognozowanych widełek (z 50-proc. prawdopodobieństwem) na 2022 r. to 10,75% wobec 5,80% w projekcji z listopada. W 2023 r. środek przedziału to 9,00% (wobec 3,65%), w 2024 r. zaś 4,25%. Projekcje wzrostu gospodarczego zostały z kolei obniżone. Środek widełek na 2022 r. to 4,35% (wcześniej 4,85%), na 2023 – 3,00% (wcześniej 4,95%), a na 2024 – 2,70%. Zmiany projekcji są ogromne, szczególnie w przypadku inflacji. Biorąc pod uwagę, że uwzględniają dane do 7 marca 2022 r. można uznać je za wyjątkowo aktualne i odzwierciedlające oczekiwaną skalę szoku, jaki w gospodarce wywoła wojna w Ukrainie. Mimo ograniczonej zależności gospodarki od eksportu do Rosji o której wspomina RPP, wygląda to na spory szok.
Reakcja rynku
Natychmiastowa reakcja rynku na informacje z Rady Polityki Pieniężnej była dość ograniczona. Podwyżka o 75 pb. nie wystarczyła, żeby złoty zyskał. Podobnie jak publikacja komunikatu po posiedzeniu. Kurs EUR/PLN jest obecnie zauważalnie wyższy niż przed wieściami z RPP, niemniej nadal pozostaje niższy niż na początku dnia.
W kolejnych dniach kurs EUR/PLN powinien nadal reagować głównie na informacje dotyczące konfliktu w Ukrainie, niemniej w środę (09.03) warto będzie śledzić również konferencję prasową prezesa Glapińskiego. Biorąc pod uwagę skalę rewizji projekcji i znaczną niepewność, jaką wywołała inwazja Rosji na Ukrainę, z uwagą będziemy obserwować jego wypowiedzi. Mogą one mieć wpływ na kurs EUR/PLN.
Nadal jesteśmy zdania, że podwyżki stóp będą kontynuowane. Niewykluczone, że będą one silniejsze niż wydawało się wcześniej, bazując na tym jak wyglądają nowe projekcje makroekonomiczne NBP, jednak z oceną w tym kontekście warto poczekać na wypowiedź prezesa Glapińskiego. Dzisiejsza decyzja zwraca jednak uwagę, że dalsze kroki RPP będą zależały nie tylko od sytuacji inflacyjnej i w zakresie aktywności gospodarki, ale też od kursu złotego.
Autorzy: Enrique Diaz-Alvarez, Matthew Ryan, Roman Ziruk, Itsaso Apezteguia – analitycy Ebury