Klienci instytucjonalni to dla ubezpieczycieli łakomy kąsek, wciąż bowiem niewiele firm decyduje się przeznaczyć środki na zakup jakiegokolwiek ubezpieczenia, informuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Ceny polis dla sektora MSP systematycznie spadają.
„Dane Komisji Nadzoru Finansowego, dotyczące wszystkich przedsiębiorstw, potwierdzają, że konkurencja w tym segmencie jest spora, ale równocześnie towarzystwa notują sukcesy w przekonywaniu klientów do zakupu polis. Jeśli pięć lat temu dla firm wystawiono ponad 4,4 mln polis za ponad 5 mld zł, to w 2008 r. kwota ta urosła do 7,6 mld zł za 7,4 mln polis. To głównie efekt większej liczby i wartości posiadanych przez firmy samochodów„, czytamy w „DGP”.
„Żeby przyspieszyć i ułatwić zawieranie umów, towarzystwa tworzą pakiety dla firm o określonym profilu działalności. Na przykład Allianz ma 14 różnych tzw. branżowych pakietów, skierowanych czy to do grup zawodowych, czy przedsiębiorstw z różnych branż. Są np. specjalne polisy dla piekarni czy masarni, ale też dla prowadzących hotele czy usługi spa lub kluby fitness, aż po pakiety dla stacji paliw i centrów handlowych”, informuje dalej dziennik.
Nadal sporo przedsiębiorstw nie posiada nawet najprostszych ubezpieczeń, tymczasem coraz głośniej mówi się o ich bardziej wysublimowanych odpowiednikach. Jedną z coraz częściej wspominanych ostatnio polis dla firm jest ta od odpowiedzialności cywilnej członków zarządu. Dzięki takiemu ubezpieczeniu, firma może uniknąć finansowych konsekwencji błędnie podjętych decyzji, wskutek których klient poniósł znaczącą stratę.
Więcej w „Dzienniku Gazecie Prawnej”, w artykule Marcina Jaworskiego pt. „Polisy dla firm coraz tańsze i bogatsze”.