„Sławomir Skrzypek, prezes Narodowego Banku Polskiego, zrezygnował z budowy skarbca, który miał być polskim Fort Knox. Na przygotowanie tej inwestycji NBP za kadencji Leszka Balcerowicza wydał 28,5 mln zł. […] – Po przeprowadzeniu wnikliwej analizy potrzeb zarząd NBP uznał, że inwestycja nie ma uzasadnienia” – mówią dla „Gazety Wyborczej” pracownicy biura prasowego NBP.
„Narodowy Bank Polski wystawił na sprzedaż 28-hektarową działkę w Zegrzu pod Serockiem. Cena wywoławcza – 28,5 mln zł, oferenci mają czas na zgłaszanie się do stycznia 2010 r. […] Nie jest jednak pewne, czy sprzedaż działki pokryje poniesione nakłady. Bo cena za działkę wydaje się wygórowana. – 28,5 mln? To tysiąc złotych za 1 m kw. Najlepsze działki nad samym Zalewem Zegrzyńskim dochodzą u nas do 600-800 zł – dziwi się Joanna Gwadera, kierownik geodezji w serockim urzędzie gminy” czytamy w „Gazecie Wyborczej”.
Dotychczasowy skarbiec NBP mieści się przy w siedzibie banku centralnego przy ul. Świętokrzyskiej w Warszawie. Ma już blisko 40 lat, lecz zdaniem obecnego zarządu banku będzie nadal dobrze spełniał swoje funkcje i nie ma potrzeby rozpoczynania nowej inwestycji, z której korzyści miałyby wymiar głównie prestiżowy.
Więcej na ten temat w artykule Michała Wojtczuka „Skrzypek nie chce Fort Knox. Skarbiec NBP pozostanie w gmachu banku” w „Gazecie Wyborczej”.