Jako donosi „Rzeczpospolita” kolejki po wpis do księgi wieczystej są coraz dłuższe. Już teraz warszawskim urzędnikom rozpatrywanie wniosków w hipotece zajmuje ponad pół roku. Wynikiem takich opóźnień jest ustawa, która nakazuje samorządom wpis do hipoteki nieruchomości, które są własnością miasta, gminy oraz Skarbu Państwa.
„Pracownicy sądu w al. Solidarności uspokajają. – To prawda, mamy wielu petentów, ale na wpis nie czeka się dłużej niż dwa, trzy miesiące – zapewnia pani w okienku.
– To chyba nieprawda – zastanawia się Daria Szaniewska, która na początku czerwca złożyła wniosek w sprawie mieszkania. – Odpowiedzi nie mam do dziś, a urzędniczka wprost powiedziała mi, że teraz „robią maj”, tzn. rozpatrują wnioski właśnie z tego miesiąca – dodaje” – informuje „Rzeczpospolita”.
„Skargi petentów nijak się mają do oficjalnych informacji z sądu. Największy optymizm serwuje tu biuro prasowe: na koniec czerwca przeciętny czas oczekiwania na wpis do księgi wieczystej wynosił trzy, cztery miesiące, sprawnie likwidowane są zaległości z kilku ubiegłych lat. – Miesięcznie urzędnicy rozpatrują 15,6 tys. spraw, a w roku 2006 rozpatrzyli tylko 11 tys. – słyszymy od pracownika biura prasowego” – pisze „Rzeczpospolita”.
Niestety obecne przepisy dotyczące wpisu do księgi wieczystej są nie tylko czasochłonne ale i kosztowne. W lutym 2011 roku ma wejść w życie ustawa o zmianie ustawy o księgach wieczystych i hipotece oraz niektórych innych ustaw. Celem tej nowelizacji ma być uproszczenie regulacji hipoteki i ułatwienie jej stosowania. Dodatkowo nowe przepisy maja być bardziej elastyczne, a przede wszystkim służą obniżeniu kosztów pozyskiwania kredytu. Niestety obecnie Warszawiacy muszą czekać kilka miesięcy na wpis do księgi wieczystej. Nowe przepisy mają usprawnić system do tego stopnia, że czas oczekiwania może zmniejszyć się nawet do kilku dni.
Więcej na ten temat w „Rzeczpospolitej” w artykule Moniki Góreckiej-Czuryłło „Wieczyste kolejki w stolicy”.
K.H.
Zobacz najnowsze wiadomości i analizy z rynku nieruchomości!
Kupujesz lub wynajmujesz mieszkanie? Sprawdź ceny w swojej okolicy.
Źródło: Rzeczpospolita