Ogólnie prognozy dla branży budowlanej ciągle nie są zbyt korzystne. Kryzys, którego pierwsze symptomy widoczne były już w drugiej połowie 2007 roku, spowodował zastój na rynku nieruchomości. Szacuje się, że spowolnienie w całej branży potrwa jeszcze co najmniej dwa lata.
Według Centrum Analiz Branżowych na tle całej branży całkiem nieźle wypadają producenci stolarki budowlanej. W porównaniu do wiosny roku 2008 nie tylko nie produkuje się mniej, ale w niektórych sektorach nawet więcej niż w roku ubiegłym. Czyżby kryzys był producentom okien i drzwi niestraszny?
Analitycy CAB przewidują że i dla producentów stolarki przyjdzie gorszy czas. Najtrudniej ma być na początku 2010 roku. W 2009 natomiast producenci drzwi powinni zamknąć rok na poziomie roku ubiegłego. Firmy produkujące okna muszą liczyć się ze spadkiem rzędu 7-8%.
Budownictwo obiektowe, którego stolarka drzwiowa i okienna jest częścią, czeka trudny okres. Trzeba się do niego dobrze przygotować.
O ilości zamówień, kontrahentów i partnerów handlowych oraz wykwalifikowanej najlepszej kadrze, które zapewniają dobrą pozycję na rynku, decyduje nie tylko świetne zarządzanie, innowacyjność i zmysł marketingowy. Coraz częściej dominujący staje się sposób postrzegania firmy jako lojalnego partnera, solidnego pracodawcy – ogólnie wiarygodnego przedsiębiorstwa, czyli wizerunek.
Czy dobry wizerunek firmy będzie stanowił o sukcesie w obliczu spowolnienia w branży?
Wizerunek tworzy się latami poprzez solidną komunikację. Większość firm z branży stolarki ma tę świadomość. Często jednak się zdarza, że specjaliści odpowiedzialni za komunikację czy managerowie firm, zapominają o medium, dającym wiele możliwości w zakresie budowania dobrego wizerunku firmy, czyli internecie – mówi Patryk Gut, PR Manager z agencji Times Square Public Relations specjalizującej się w obsłudze firm z branży budowlanej.
Internet doskonale sprawdza się w nowoczesnej komunikacji. Zapewnia niezwykle szybki przepływ informacji i to praktycznie bez ograniczeń czasowych (komunikat można nadać w dowolnym momencie) oraz przestrzennych (dociera do odbiorców niemal na całym globie). To sprawia, że jako kanał komunikacyjny nie ma sobie równych.
Przed firmami z branży staje perspektywa trudnego okresu w biznesie. Warto więc mieć po swojej stronie dziennikarzy branżowych, którzy pomogą w informowaniu odbiorców o tym co się w firmie dzieje. Chodzi o ułatwienie dziennikarzom dostępu do rzeczy dla nich najcenniejszej – rzetelnej informacji (jak najlepiej przygotowanej – w sposób ułatwiający jej zrozumienie i przekazanie czytelnikom).
Niezbędną w komunikacji internetowej z dziennikarzami jest… firmowa strona internetowa. Trzeba pamiętać, że jest wizytówką firmy. To tutaj najczęściej trafia redaktor poszukujący informacji na temat firmy. Trzeba pamiętać też o tym, że jest jedynym miejscem w sieci, w którym można niemal całkowicie kontrolować treści, które chce się przekazać. Stąd własna strona www powinna być główną platformą komunikacyjną w internecie między przedsiębiorstwem a zainteresowanymi nią dziennikarzami.
W tym celu warto stworzyć na stronie firmowej biuro prasowe on-line. Muszą się tam znaleźć bieżące informacje o podejmowanych działaniach, nowych produktach i partnerach (w tym też wszystkie notki prasowe), a także informacje archiwalne. Z biura prasowego dziennikarz musi się dowiedzieć z kim i w jakiej sprawie może się skontaktować (niezbędne minimum stanowią: imię nazwisko, mail, telefon). Ważne jest też to by w internetowym pressroomie pojawiły się niezbędne elementy graficzne: logo firmy, poszczególnych kolekcji produktów, zdjęcia siedziby, produktów, osób z określonymi funkcjami w firmie itp. Trzeba zadbać o to, by każdy zainteresowany dziennikarz odnalazł bez problemu na stronie biuro prasowe oraz dać możliwość subskrybowania pojawiających się w nim treści przez np. newsletter.
Oczywiście relacji z dziennikarzami nie można ograniczyć tylko do biura prasowego. Trzeba z rozmysłem tworzyć bazy mediów, nawiązać, a potem utrzymać kontakt z dziennikarzami, karmić ich ciekawymi i aktualnymi informacjami, a dzięki temu inspirować do powstawania materiałów prasowych na temat firmy i jej produktów. Niezbędny jest też monitoring publikacji, który pozwala sprawdzić czy działania komunikacyjne idą w pożądanym kierunku. Gdy już zaczną się pojawiać teksty na temat firmy, warto podjąć wysiłek zarządzania nimi przez Net PR Synergy (NPRS). Dzięki temu zwiększymy szansę na to, że internauta szukając informacji o firmie czy produkcie trafi na ten, a nie inny materiał – przekonuje Patryk Gut.
Dobrych relacji z wszystkimi mediami, także tymi elektronicznymi, nie tworzy się z dnia na dzień. Jest to długotrwały proces, który jednak skutkuje dużymi profitami dla firmy. Wytrwałość i profesjonalizm w działaniu popłacają – współpraca z dziennikarzami serwisów internetowych będzie skutecznie wspierać wizerunek firmy i zwiększy szansę na bezbolesne przetrwanie nadchodzącego spowolnienia w branży stolarki budowlanej.
Źródło: Times Square Public Relations