W styczniu odnotowano skokowy spadek dynamiki zatrudnienia z 2,3% do 0,7% r/r. Należy podkreślić, że spadek ten nie odzwierciedla w pełni pogorszenia sytuacji na rynku pracy (w styczniu stopa bezrobocia rejestrowanego wzrosła z 9,5 do 10,5%, firmy informują również o grupowych zwolnieniach), a jest wynikiem corocznej zmiany próbki firm, na podstawie której GUS szacuje zatrudnienie.
Po uwzględnieniu tego efektu zatrudnienie mogło spaść nawet o ponad 1% r/r. Oczekujemy, że sytuacja na rynku pracy będzie podlegać dalszemu gwałtownemu pogorszeniu i w kolejnych 2-3 miesiącach dynamika roczna zatrudnienia spadnie w okolice -3%r/r, a stopa bezrobocia rejestrowanego przekroczy 12%. Dynamika zmian w otoczeniu makroekonomicznym i szybka reakcja przedsiębiorstw na spadający popyt źle oczywiście wróżą dla najbliższych kwartałów, jednak zapewnią szybsze dojście do nowego (niższego) stanu równowagi.
W styczniu dynamika płac wzrosła do 8,1% r/r z 5,4% zanotowanych w grudniu. Wzrost dynamiki wiążemy jednak z efektem jednorazowym, którym było przesunięcie przez część pracodawców grudniowych wynagrodzeń i premii na styczeń. Oceniamy, że w kolejnych miesiącach dynamika wynagrodzeń spadnie do poziomów zbliżonych do 3%r/r. Presja płacowa nie powinna okazać się istotnym elementem inflacyjnej układanki – role tą przejmą paliwa i żywność, na których to największe piętno odciśnie gwałtowne osłabienie złotego.
Dzisiejsze dane nie będą miały większego wpływu na decyzję RPP. Zasadniczą zmienną decyzyjną pozostaje w tym miesiącu kurs EURPLN.
Dzisiejsze dane przyczyniły się do dalszego wzrostu stóp rynkowych. Roczna stopa procentowa zwiększyła się o 8pb, 2 lata wzrosły o 10pb.
Ernest Pytlarczyk, ekonomista BRE Banku
Źródło: BRE Bank