Taki scenariusz zwiększa prawdopodobieństwo dalszych ciąć kosztów pieniądza przez EBC, ale również przez FED. Niweluje jednocześnie najważniejszy czynnik, który od połowy lipca wpływał na wysoką dynamikę aprecjacji zielonego wobec wspólnej waluty. Dynamika spadku dysproporcji pomiędzy głównymi stopami procentowymi w USA i Europie, która działała na korzyść dolara, będzie niższa. Może to pozwolić odzyskać euro nieco wartości wobec amerykańskiej waluty, szczególnie, że słabe figury makroekonomiczne z obydwu gospodarek straciły na możliwości wpływu na rynek walutowy.
Dzisiaj popołudniu obok wrześniowego indeksu PPI w USA poznamy tamtejszą dynamikę sprzedaży detalicznej w tym samym okresie oraz indeks przemysłowy Empire Manufacturing. We wczesnych godzinach wieczornych opublikowana zostanie Beżowa Księga – comiesięczny raport na temat stanu amerykańskiej gospodarki a w tym samym czasie około godziny 18:00 wypowiadał się będzie również szef FED-u Ben Bernanke.
Nie będzie zaskoczenia, gdy okaże się że stan amerykańskiej gospodarki nadal pozostawia wiele do życzenia, lecz rykiem walutowym, jak zostało to wyżej wspomniane, steruje ostatnio rozwój sytuacji na pogrążonych w kryzysie światowych rynkach finansowych oraz charakter polityki monetarnej największych banków centralnych. Podjęte ostatnio działania przez rządy europejskie, amerykański i japoński zdają sie odnosić pierwsze efekty. Rynek pieniężny zdaję się powoli „odmrażać” a poprawa nastrojów będzie sprzyjać odreagowaniu ostatnich spadków pary EUR/USD sterowanych słabością europejskiej waluty.
Rynek polski
W dniu dzisiejszym polscy inwestorzy poznają wrześniową dynamikę wynagrodzeń, której odczyt podobnie jak wczorajszy poziom inflacji CPI może potwierdzić dalszy spadek presji inflacyjnej w naszym kraju. Scenariusz ten uprawdopodobni zapowiadane przez RPP rozpoczęcie serii obniżek kosztów pieniądza. Oczekiwania inwestorów na takie decyzje mogą w najbliższym czasie stanowić impuls do osłabienia się naszej waluty, co umożliwi ostatni powrót w okolice piątkowych (10.10.2008r.) szczytów.
EUR/USD
Notowania EUR/USD w dniu dzisiejszym odnotowują delikatne odreagowanie po ostatnich wzrostach. Jednak niecałe 2 eurocenty ruchu w dół stanowi tylko krótki postój przed dalszą jazdą w górę. Oporem, jaki musi pokonać cross EUR/USD jest dzisiejsze maksimum, czyli 1,3646. Przebicie tego poziomu otworzyłoby notowaniom drogę, do 1,3781 co stanowi szczyt z ostatniego czwartku. Potwierdzeniem powrotu do wzrostów będzie przekroczenie poziomu 1,3870, co stanowi 38,2% zniesienie ostatniej fali spadkowej i jest jednocześnie lokalnym dołkiem z początku września.
Technicznie nie ma na razie przesłanek do odwrócenia się trendu krótkoterminowego i ruchu w dół.
USD/PLN
W ślad za EUR/USD również i USD/PLN odnotowuje korektę. Po przebiciu wsparcia na poziomie okolic 2,5058 stanowiącego jednocześnie 38,2% rozwinięcie ostatniej fali wzrostowej kurs cofnął się. Przewidywana jest dalsza wędrówka w górę, co powinno nastąpić po powrocie EUR/USD do swojego krótkoterminowego trendu. Ponowne przebicie okolic 2,5058 otworzy drogę wzrostom aż do 2,6575.
EUR/PLN
Kurs EUR/PLN podobnie jak USD/PLN dotarciu do wsparcia w okolicach 3,4231 stanowiącego 23,6% rozwinięcie 2-letniej fali spadkowej cofnął się. Spowodowane jest to krótkoterminową ujemną korelacją między EUR/PLN a EUR/USD. Przewidywana jest dalsza wędrówka na północ w kierunku 3,5040. Przełamanie tego oporu otworzy drogę do następnego oporu na poziomie 3,5865.
GBP/PLN
GBP/PLN od przebicia górnego ograniczenia trendu bocznego wzrósł o ponad 15 groszy. Poziom 4,5696 okazał się być dla niego jednak zbyt wysoki i właśnie w tym miejscu rozpoczęła się wędrówka na południe. Deprecjacja funta względem złotówki ma jednak spory problem z trwałym pokonaniem poziomu 4,5696. Aby powrót do spadków był możliwy dzienna świeca musi sie zamknąć korpusem poniżej tego poziomu.
Tomasz Szecówka,
AMB Consulting Sp. z o.o.