„Do niedawna zajmował je Mariusz Klimczak, który jednak zwolnił etat po objęciu fotela prezesa BOŚ Banku. Od połowy maja, kiedy Rafał Juszczak, były prezes PKO BP, wraz ze swoją ekipą skończył kadencję, zarząd banku nie pracował jeszcze w komplecie. I niewykluczone, że trochę potrwa, zanim kierownictwu uda się zebrać komplet.”, pisze gazeta.
Z informacji „PB” wynika, że „jednym z najpoważniejszych kandydatów jest Janusz Wojtas, znany i uznany fachowiec z branży, który przez ostatnich kilka lat pracował w BRE Banku, gdzie zbudował silny pion bankowości korporacyjnej. Dobrze zna też pracodawcę, u którego aplikuje o posadę. W PKO BP spędził sześć lat, najpierw jako dyrektor departamentu w obszarze bankowości korporacyjnej, a następnie dyrektor zarządzający ds. bankowości korporacyjnej.”
Wejście ostatniego wiceprezesa do kierownictwa PKO BP ma istotne znacznie dla układu sił w tym gremium, w którym, jak wynika z informacji „PB”, występują różnice zdań. „Obecnie w sześcioosobowym kierownictwie prezes Jerzy Pruski jest w stanie przeprowadzić decyzje po swojej myśli. Po uzupełnieniu składu może napotkać na skuteczny opór większości zarządu.”, pisze „PB”.
Szczegóły w „Pulsie Biznesu”.
Na podstawie: Eugeniusz Twaróg