Ceny papierów wielu europejskich banków oraz ich największych akcjonariuszy szły wczoraj w górę. Powodem było potwierdzenie rozmów o fuzji HVB – drugiego pod względem wielkości niemieckiego banku – z UniCredito, największym bankiem włoskim, oraz spekulacje dotyczące możliwych kolejnych bankowych przejęć szczególnie w Niemczech. W czasie sesji indeks niemieckiej giełdy DAX doszedł do poziomu najwyższego od lipca 2002 r. Na razie oferty Wiadomość o zainteresowaniu Commerzbankiem – trzecim bankiem w Niemczech – podał wczorajszy „Wall Street Journal Europe”, powołując się – tak jak w ubiegłym tygodniu, gdy pisał o planach fuzji UniCredito i HVB – na dobrze poinformowane źródła.
Gazeta podkreśliła, że na razie nie odbywają się rozmowy o przejęciu, są jedynie oferty. Według niej złożyły je Deutsche Bank, RoyalBank of Scotland Group oraz francuskie banki BNP Paribas i Société Générale.
Analitycy Salomon Smith Barney uważają, że fuzja UniCredito i HVB będzie „eksperymentem, obarczonym wielkim ryzykiem”. Ich zdaniem Włosi muszą się liczyć, że część niemieckich klientów HVB odejdzie. Ważny atut Analitycy uważają, że zainteresowanie niemieckimi bankami nie jest przypadkowe. Oznacza, że niemiecki sektor bankowy ma już za sobą takie kłopoty jak duży udział złych kredytów i spowolnienie gospodarki. Jest to więc świetny moment do kupowania. Atutem niemieckich banków jest duże zaangażowanie w Europie Środkowej i Wschodniej, czyli tej części kontynentu, która rozwija się szybciej niż „stara” Europa – podaje „Rzeczpospolita”.
– UniCredito chce przejąć Bank Austria – uważa Richard Boath z Barclays Capital, podobnie jak wielu innych ekspertów. HVB ma 77,5 proc. papierów Banku Austria, który ma silną pozycję w Europie Środkowej i Wschodniej. Analitycy sądzą, że po fuzji UniCredito będzie usiłował sprzedać niemieckie aktywa. Sieć oddziałów może interesować Deutsche Bank czy Commerzbank, ale trudno będzie znaleźć chętnych na obarczony złymi długami portfel kredytowy.
Specjaliści podkreślają, że jedynym elementem istotnym w aktywach Commerzbanku w naszej części Europy jest BRE Bank. Dlatego uważają, że jego przejęcie będzie oznaczać chęć zajęcia mocniejszej pozycji w Niemczech. Akcje zyskują Oczekiwania, że mogą być przejmowane banki bardzo zaangażowane w Europie Środkowej i Wschodniej, pchały w górę ceny papierów takich instytucji, jak austriacki Erste Bank (Czechy, Słowacja, Węgry) czy irlandzki Allied Irish Banks (Polska). Kandydatem do przejęcia jest zwłaszcza Ersted – czytamy w „Rzeczpospolitej”.