Wprowadzenie do oferty mBanku ubezpieczenia na życie z funduszem LeoLife wywołało burzę w środowisku ubezpieczeniowym. Pojawiły się artykuły, wypowiedzi pracowników towarzystw ubezpieczeniowych, oraz wstępne analizy produktu LeoLife i wyników badań ofert konkurencji, prezentowanych na stronach mBanku. Fragmenty tych materiałów zamieszczone zostały na stronie LeoLife – reakcja prasy na ofertę mBanku.
Treść pełnych artykułów dostępna jest w serwisie Media o mBanku.
„Pracując nad LeoLife, postanowiliśmy porównać kilka tradycyjnych polis największych towarzystw ubezpieczeniowych, tworząc w tym celu Komisję Śledczą. Zaprosiliśmy do udziału naszych klientów, a z grona chętnych wybraliśmy trzy osoby. Każda z nich kupiła kilka polis na życie, by przekonać się, ile kosztuje założenie i prowadzenie polisy, jaką prowizję pobierają towarzystwa, jaka część składki jest efektywnie inwestowana w polisę i – najważniejsze – jaką ostateczną wartość uzyska polisa w każdym z testowanych towarzystw na koniec okresu jej trwania.” – mówi Paweł Kucharski, wicedyrektor Departamentu Bankowości Elektronicznej ds. biznesu. Wyniki badania prezentowane są w serwisie mBanku:
http://www.mbank.com.pl/oferta/ubezpieczenia/zycie/UL/warto/
Polisa na życie z ubezpieczeniowym funduszem kapitałowym, stworzona dla mBanku przez Generali Życie, swoją konstrukcją przypomina produkty ubezpieczeniowe oferowane przez towarzystwa obecne na rynku. Składa się z części ochronnej i inwestycyjnej.