Namnożyło się ostatnio w polskiej sieci różnego rodzaju systemów płatniczych. Jak kiedyś nie było nic, to teraz można przebierać i wybierać. Do tego od jakiegoś czasu można spokojnie płacić poprzez międzynarodowy system PayPal. W Polsce wśród zwykłych użytkowników najbardziej znane są dwa systemy AllPay.pl i PayU.pl. Należy też wspomnieć o przelewy24.pl, które głównie koncentrują się na pośrednictwie dla dużych serwisów i platnosci.pl, także system B2B firmy PayBACK (tej od PayU.pl), oraz mało komu znane mikroplatnosci.pl.
Mimo szybkiego wzrostu liczby kart płatniczych wciąż dominującym sposobem płatności w Polsce jest opłata za pobraniem. Jest to poważne wyzwanie dla polskiego rynku ecommerce, bo jak wiadomo, dużo banków chcąc zminimalizować ryzyko, wypuszcza elektroniczne karty kredytowe, z których lwia część nie pozwala dokonywać płatności w Internecie. Na pomoc przychodzą właśnie takie systemy płatnicze. Trzeba tutaj jednak podkreślić, o czym mało kto pamięta, że na tak dużą popularność jak na zachodzie, ich właściciele nie powinni w ogóle liczyć. Sukces PayPala polegał głównie na tym, że w USA osoby fizyczne nie mogą w tani sposób zrobić znanego u nas przelewu międzybankowego. W świecie rzeczywistym musi wystarczyć na przykład czek, w internecie jest znacznie trudniej, zwłaszcza jeśli osoby mają rachunki w dwóch róznych bankach. Genialnym dla Amerykanów rozwiązaniem był właśnie PayPal. Nieskomplikowany (bo to głównie tam o to chodzi 😉 podbił całkowicie ich serca, a później mieszkańców innych krajów. U nas od osoby korzystające np. z Allegro po prostu przelewają sobie z rachunku bankowo na rachunek – i już. Zamyka to dla nich jednak możliwość przyjmowania płatności kartami płatniczymi. Dlatego m.in. dla nich, powstają te wszystkie systemy. Innymi klientami są małe firmy, których nie stać na podpisanie umowy np. z eCardem. No – ale tutaj znowu wracamy do punktu wyjścia, bo nie wszyscy internauci mają karty płatnicze, które działają w necie.
Dziwić może zatem fakt pojawienia się kolejnego gracza na tym rynku. Tym razem chodzi o system NetPay.pl, prowadzony przez firmę ARSIMEDIA Group Sp. z o.o. z Nowego Tomyśla. Firma podaje niby na stronie namiary na siebie, ale na przykład telefonu żadnego się tam nie uświadczy. Samo wykonanie strony – jest w sumie w porządku, chociaż jakoś u nas tak na pierwszy rzut oka nie wzbudza dużego zaufania – może jesteśmy po prostu uprzedzeni. Zgodnie z opisem, system płatności między klientami działa 24h na dobę, możliwość transakcji karcianych zapewnia eCard. Co może być ciekawostką, działają różne zagraniczne systemy płatności – StormPay, PayPal, E-gold.
Pomysłem firmy na zdobycie użytkowników jest 6 poziomowy program partnerski. Jak to w takim przypadku obliczenia wyglądają zachęcająco (firma daje 2,5% od swojej prowizji) – no ale tylko tak wygląda – jak w każdego rodzaju piramidkach.
Jak dla nas – kolejny niczym nie wyróżniający się system płatniczy. Tak sobie myślimy, że kto używa poprzednich raczej się nie skusi.