Rywalizacja banków na polu kredytów gotówkowych staje się coraz ostrzejsza. Banki walczą już także o klientów, których miesięczne dochody nie przekraczają 1 tys. zł. By otrzymać kredyt w Eurobanku, wystarczy zarabiać 550 zł, w Invest-Banku, Banku BPH i Polbanku 500 zł, a w Lukas Banku tylko 380 zł netto.
W kilku bankach tacy klienci mogą liczyć na pożyczki w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Nie oznacza to jednak, że uzyskanie pożyczki jest proste. Na przykład Bank Pocztowy pożyczy 9 tys. zł klientowi zarabiającemu 600 zł, jeśli nie ma on innych osób na utrzymaniu, koszty utrzymania gospodarstwa domowego są niskie i nie spłaca innych kredytów.
Dziennik zwraca uwagę, ze niektóre banki zmuszają osoby o niższych zarobkach do zakupu ubezpieczenia, co ogranicza ich ryzyko. Tak jest np. w Raiffeisen Banku, Banku BGŻ i Lukas Banku.