Na rynku oprócz zwykłych kart kredytowych wydawanych przez komercyjne banki funkcjonują także tzw. karty prywatne, czyli private label. W swojej ofercie mają je prawie wszystkie duże sieci handlowe. Najbardziej popularną tego typu kartą jest Aura, wydawana przez Cetelem Bank. Oprócz niej na rynku funkcjonują jeszcze karty z logo Galia, wydawane przez Sygma Bank. Do niedawna karty prywatne charakteryzowały się ograniczonym zasięgiem. Za ich pomocą można było płacić i zaciągać kredyt jedynie w sklepach należących do określonych sieci handlowych. W zeszłym roku na rynku pojawiły się jednak pierwsze karty otwarte. To karty o krajowym i międzynarodowym zasięgu działania. Klient posługujący się taką kartą zyskał możliwość zakupów bezgotówkowych we wszystkich punktach handlowych obsługujących karty z logo Visa lub MasterCard. Taką kartę wydały na przykład Carrefour z Cetelem Bankiem (Carrefour MasterCard), Real i Tesco z Lukas Bankiem (Visa Real i Tesco MasterCard) czy Ikea z HSBC Bankiem Polska (Ikea MasterCard). Jednocześnie zwykłe karty private label straciły na atrakcyjności, bowiem karta, na której umieszczono logo międzynarodowej organizacji płatniczej stała się pełnoprawną kartą kredytową.
Do kart z supermarketów dołączony jest program lojalnościowy lub możliwość uzyskania rabatu. Na przykład posiadacz karty Carrefour MasterCard dokonując za jej pomocą zakupów w sieci tej francuskiej firmy, dostaje 1,5 proc. rabatu na zakupy. Natomiast klient Ikei za pomocą Ikea MasterCard może liczyć na rabat w wysokości nawet 15 proc.
Jak podaje dziennik, aby wyrobić sobie kartę kredytową, wystarczy wizyta w hipermarkecie. Podstawową zaletą jest szybkość wydania decyzji oraz niski próg dochodów. W zwykłym banku trzeba czekać czasami nawet kilkanaście dni na rozpatrzenie wniosku. Ponadto karty z hipermarketu charakteryzują się niższymi kosztami wydania.
W dzisiejszym wydaniu Gazety Prawnej przegląd kart z supermarketów.