Pogarszająca się sytuacja ekonomiczna społeczeństwa, wynikająca ze stałego wzrostu kosztów życia oraz brak perspektyw na jej szybką poprawę, sprawiają, że szeregi klientów, zdecydowanych na zakup nieruchomości, wciąż topnieją.
Drożejąca żywność, wysokie ceny paliw, podwyżki cen prądu, gazu, biletów komunikacji publicznej, itd. nie tylko skutecznie drenują portfele, ale coraz częściej zaczynają pożerać dotychczasowe oszczędności. W takich realiach plany związane z zakupem taniejących, chociaż wciąż drogich – nieruchomości odkładane są na bliżej nieokreśloną przyszłość. W szczególności widać to na rynku sprzedaży domów, na którym ofert jest dużo jak nigdy, klientów jak na lekarstwo, a transakcji jeszcze mniej.
Jak wynika z ogólnopolskiego badania portalu domy.pl – prawie połowa (49%) klientów, poszukujących obecnie ofert sprzedaży domów, chce dokonać zakupu za kwotę nieprzekraczającą 200 000 zł. Tymczasem w całym kraju oferty w tej cenie stanowią niespełna 4% całkowitej podaży. Ponadto, na grupę najtańszych ofert składają się niemal wyłącznie domy stare, wymagające remontów, położone z dala od większych ośrodków miejskich lub – domy o przeznaczeniu rekreacyjnym. Wspomniana kwota – 200 000 zł – odpowiada zaledwie połowie średniej ceny 150-metrowego domu w najtańszym mieście wojewódzkim – Gorzowie Wielkopolskim. W Warszawie można by za nią kupić zaledwie małą kawalerkę.
Blisko 1/3 klientów aktywnie poszukujących ofert sprzedaży domów, szuka nieruchomości nieco droższych, w cenie od 200 000 do 400 000 zł. Jednak i w tym przedziale znalezienie atrakcyjnej oferty nie należy do zadań łatwych. Zaledwie 17,8% domów, czekających obecnie na nabywców, mieści się w tym przedziale cenowym.
Jak zauważa Marcin Drogomirecki z portalu nieruchomości domy.pl, ponad 3/4 dzisiejszych klientów na rynku sprzedaży domów szuka ofert w cenie do 400 000 zł. Te zaś stanowią mniej niż 1/4 wszystkich wystawionych do sprzedaży ofert.
Porównanie podaży i popytu na rynku sprzedaży domów
cena domu |
popyt (%) |
podaż (%) |
do 200 tys. zł |
49,0 |
3,8 |
od 200 do 400 tys. zł |
30,7 |
17,8 |
od 400 do 600 tys. zł |
11,2 |
23,1 |
od 600 do 800 tys. zł |
3,5 |
17,7 |
od 800 tys. do miliona zł |
2,5 |
11,8 |
powyżej miliona zł |
3,1 |
25,8 |
Z analizy portalu domy.pl wynika, że zaledwie co piąty klient planuje wydać na zakup domu więcej niż 400 000 zł, tylko co dziesiąty więcej niż 600 000 zł, a jedynie 3 na 100 poszukuje domu za ponad milion złotych. I to do tej, nielicznej grupy należą ci, którzy mogą myśleć o zakupie mierzącego ok. 150 m2 domu na terenie któregoś z miast wojewódzkich. W najtańszym z nich – Gorzowie Wielkopolskim – za taką nieruchomość zbywcy oczekują średnio 420 000 zł. O ok. 10% drożej jest w Rzeszowie (450 000 zł), a o 20% wyższe są ceny podobnej wielkości domów w Bydgoszczy (504 000 zł) i Białymstoku (510 000 zł).
Z wydatkiem o ponad połowę większym niż w stolicy woj. lubuskiego muszą się liczyć klienci zainteresowani zakupem 150-metrowego domu w Szczecinie (630 000 zł), Katowicach (650 000 zł) i Poznaniu (680 000 zł). W Gdańsku i Krakowie średnie stawki są o ponad 150 000 zł wyższe, a prym wiedzie Warszawa, w której kupno takiego domu wiąże się z wydatkiem rzędu 1 130 000 zł.
Ograniczonym budżetom na zakup towarzyszą też niewygórowane oczekiwania co do powierzchni poszukiwanego domu. Aż 40% klientów poszukuje domów małych, mierzących do 100 m2 powierzchni. Nieco więcej, blisko 44% klientów, zainteresowanych jest średnim metrażem, wynoszącym od 100 do 150 m2. Obiektów bardziej przestronnych, mających powierzchnię większą niż 150 m2, szuka tylko 16% klientów.
Popyt na relatywnie nieduże domy warunkowany jest przede wszystkim względami ekonomicznymi – są one tańsze i w zakupie i w utrzymaniu. Ponadto, większość klientów traktuje dom jako alternatywę dla większego, np. 100-metrowego mieszkania, a nie jako luksusowy, kilkusetmetrowy obiekt z basenem i kortem tenisowym na działce.
Badanie portalu domy.pl wykazało też, że ponad 92% klientów szuka domów całorocznych, do zamieszkania na stałe. Tylko 6% klientów zamierza nabyć dom całoroczny ale z przeznaczeniem wyłącznie na cele wypoczynkowe – wypady weekendowe, spędzanie urlopu, itp. Zakupem domu letniskowego zainteresowany jest co 50 klient.
Klienci na zakup domów w zdecydowanej większości stronią od budynków, które mogłyby upodobnić warunki życia do tych, jakie panują w mieszkaniach. Aż 9 na 10 klientów poszukuje ofert sprzedaży domów wolnostojących. Domu w zabudowie szeregowej szuka 6% klientów, a zakupem bliźniaka interesuje się tylko co 25 klient.
Interesujące są także wyniki badania preferencji zakupowych pod względem wieku budynków. Tylko co dziesiąty klient planuje kupić dom na rynku pierwotnym – prosto od dewelopera. Dla 20% klientów ważne jest, aby dom liczył nie więcej 10 lat. Pozostali nie traktują młodego wieku budynku jako szczególnie ważnego kryterium poszukiwań.
Badanie zostało przeprowadzone na próbie 75 800 ofert sprzedaży domów w Polsce i analizie preferencji zakupowych 1600 użytkowników poszukujących w dniach 10-17 września br. ofert sprzedaży domów w portalu nieruchomości domy.pl.
Jeśli mają Państwo dodatkowe pytania, pozostaję do dyspozycji.
Marcin Drogomirecki
domy.pl