„Jeszcze w tym roku w Polsce będzie można zapłacić kartą z chipem zainstalowanym w zegarku lub telefonie. Takie deklaracje złożył w wywiadzie dla GP przedstawiciel MasterCard. Będzie to technologia PayPass przeznaczona do realizacji nisko kwotowych transakcji, np. opłat za parkowanie, przejazd transportem publicznym. Autoryzacja takiej transakcji nie będzie wymagała składania podpisu. W Polsce pojawiły się już karty z mikroprocesorem. Liderem w ich wprowadzaniu jest BZ WBK, który wymienił już wszystkie karty starej generacji na nowe.” – informuje dziennik.
„Karty z mikroprocesorem są bezpieczniejsze od kart z paskiem magnetycznym, nawet wtedy, gdy jest to wersja hybrydowa. Pasek magnetyczny na karcie, która ma również mikroprocesor, ma dodatkowe zabezpieczenie. Zaletą karty z chipem jest także dużo wyższa funkcjonalność” – podkreśla Maciej Biniek, dyrektor centrum eBiznes i płatności BZ WBK.
Karty z mikroprocesorem to tylko około 5 proc. wydanych w Polsce kart. BZ WBK wydał ok. 1,2 mln takich kart. Kredyt Bank umieścił chip na czterech rodzajach kart. Bank szacuje, że wydał ich ponad 70 tysięcy. W pierwszej trójce największych wydawców znajduje się też Lukas Bank.
Więcej informacji w „Gazecie Prawnej”.