„Czerwiec był kolejnym miesiącem dużo szybszego wzrostu zadłużenia w złotych niż w walutach obcych. Aleksandra Łukasiewicz z Open Finance oczekuje, że skala zadłużenia Polaków z tytułu kredytów mieszkaniowych będzie rosła jeszcze długo. Obecnie jest ono kilkakrotnie niższe niż w krajach Europy Zachodniej […].” – czytamy w „Parkiecie”.
W podobnym tonie wypowiada się Paweł Majtkowski z Expandera. „Mamy przed sobą co najmniej dwa lub trzy lata dynamicznego przyrostu wolumenów” – uważa. „Myślę, że łączne zadłużenie może osiągnąć dwukrotność obecnego poziomu. Trudno jednak precyzyjnie określić górny pułap. W innych kraj ach takie szacunki się nie sprawdziły” – dodaje.
W ostatnich miesiącach liczba pożyczek mieszkaniowych udzielanych w walutach obcych zaczęła spadać. Coraz częściej Polacy decydują się na kredyt w walucie, w której zarabiają. W grudniu ubiegłego roku około 52 proc. udzielonych kredytów mieszkaniowych było w walutach obcych, natomiast już w maju kredyty te stanowiły 44 proc.