– W centrum Warszawy stawki są porównywalne z Brukselą – mówi Karol Klin .
Według niego w tym rejonie stolicy drożej już nie będzie.
Zdaniem Richarda Aboo, partnera w Cushman & Wakefield, ubiegły rok na warszawskim rynku powierzchni biurowej był bardzo dobry – do użytku oddano 211,5 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej, czyli o 13 proc. więcej niż rok wcześniej.
– Wzrostowi podaży towarzyszył także wzrost popytu do 492 tys. mkw. To przełożyło się na wzrost czynszów w stolicy o 35 proc. – do 31 euro, a poza centrum o 9 proc. – do 18 euro – dodaje Richard Aboo.
Więcej powierzchni
W tym roku deweloperzy chcą oddać do użytkowania w stolicy około 400 tys. mkw. biur.
– To największa podaż na rynku od lat 90. Jednak tylko 11 proc. powierzchni powstanie w Centrum Warszawy – dodaje Richard Aboo.
Jego zdaniem spowoduje to, że czynsze w tym rejonie będą nadal rosnąć i mogą osiągnąć poziom 35 euro pod koniec roku. Sytuacja w centrum zacznie się stabilizować dopiero w 2010 roku, gdy zwiększy się ilość nowych budynków.
– W pozostałych rejonach Warszawy duża podaż w ciągu następnych trzech lat spowoduje stabilizację stawek czynszu na poziomie 17–19 euro i zwiększenie wolnej powierzchni biurowej – dodaje Richard Aboo.
O ile w Europie Zachodniej można zauważyć mniejszy popyt na powierzchnie biurowe, to u nas to zjawisko jeszcze nie występuje. Mamy za to mniejszy popyt na mieszkania.
– W tej sytuacji wielu deweloperów zamienia inwestycje mieszkaniowe na komercyjne – twierdzi Karol Klin.
Popyt na powierzchnie biurowe rośnie u nas w tempie ok. 20 proc. rocznie. W 2008 roku powierzchnia biurowa w Polsce zwiększy się o 355 tys. mkw., jednak nie należy się spodziewać nadpodaży i spadku cen, bo większość powierzchni została już wynajęta z góry.
Wyprowadzka poza centrum
Niektóre firmy decydują się więc na przeprowadzkę do bardziej odległych dzielnic. Na taki krok zdecydował się Bank Millennium, który wyprowadził się z budynku Millennium Plaza leżącego w samym centrum i przeniósł do Harmony Office Center na Mokotowie. Według firmy Cushman & Wakefield, firmy doradzającej w zakresie nieruchomości, była to rekordowa pod względem najmowanej powierzchni transakcja 2007 roku – bank wynajął 30 tys. mkw.
Czy firmom już zaczyna opłacać się budowa własnego biura w dalszej dzielnicy, zamiast wynajmu w centrum? Jakie firmy zawsze pozostaną w centrum, nawet jeśli będzie to oznaczało kłopoty komunikacyjne i wyższy czynsz? Kto napędza popyt na powierzchnie biurowe w miastach regionalnych ? Które miasta w Polsce wyprzedzają Warszawę pod względem dynamiki przyrostu nowych powierzchni biurowych ?
Więcej: Gazeta Prawna 6.05.2008 (88) – str.4

