Gazeta pisze, że najwyżej oprocentowane są lokaty w funtach brytyjskich. „Osoba oszczędzająca w tej walucie może uzyskać nawet do 4,5 proc. w stosunku rocznym. Lokaty takie oferuje m.in. Citibank i Bank Millennium. Dlaczego lokaty w funtach są wyżej oprocentowane (w porównaniu z euro czy dolarem)? W ten sposób banki walczą o pieniądze, które przywożą ze sobą Polacy powracający z Wielkiej Brytanii. Nie ma dokładnych statystyk, ilu rodaków wróciło już na stałe do Polski, a ile osób planuje to zrobić w najbliższym czasie. Zjawisko takie jest jednak zauważalne.”, czytamy.
Osoby powracające do Polski, które decydują się utrzymywać oszczędności w funtach, zrobią znacznie lepiej, jeśli swoje oszczędności pozostawią w brytyjskich bankach. W Wielkiej Brytanii na rocznej lokacie w funtach można uzyskać nawet 7 proc. w stosunku rocznym. Uwzględniając podatek od oszczędności, który na Wyspach wynosi 20 proc., oznacza to lokatę oprocentowaną netto na 5,6 proc. To prawie o 2 pkt proc. więcej niż na najlepszej lokacie w Polsce (po uwzględnieniu tzw. podatku Belki).”, informuje dziennik.
Ponieważ oprocentowanie lokat w walutach jest niskie, warto zastanowić się nad wymianą obcej waluty na złotówki. Po serii podwyżek stóp procentowych oprocentowanie depozytów złotowych poszło znacznie do góry. Dziś na lokacie można zarobić już nawet 8,25 proc., a na rachunku oszczędnościowym 6 proc.
Więcej o lokatach walutowych w dzisiejszym wydaniu „Gazety Prawnej”.