Prawdopodobnie już po roku od wprowadzenia zostanie anulowany tzw. podatek Religi. 30 lipca zakończył się pierwszy etap konsultacji społecznych projektu Ministerstwa Zdrowia z 9 czerwca 2008 r. o zmianie Ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw. Projekt dotyczy ustawy z 29.06.2007 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz Ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli. Na podstawie tej ustawy wprowadzono „podatek Religi”, który nakładał na zakłady ubezpieczeń, oferujące obowiązkowe ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów, odprowadzanie do NFZ 12 proc. zainkasowanej składki.
Zbiorowy protest
Polska Izba Ubezpieczeń, a także Stowarzyszenie PRO Motor czyniły starania, aby haracz, jak potocznie nazywają ubezpieczyciele „podatek Religi” został zniesiony i aby rząd wprowadził faktyczny udział sprawców wypadków komunikacyjnych w kosztach leczenia ofiar. – Z zadowoleniem możemy stwierdzić, że rozwiązania proponowane przez MZ znoszące tzw. podatek Religi zawierają propozycje PIU. Istotą proponowanego projektu jest obciążanie dodatkowymi kosztami leczenia tylko tych osób, które przyczyniły się do zwiększenia wydatków funduszu – powiedział Jan Grzegorz Prądzyński, wiceprezes PIU.
Zastrzeżenia do projektu
PIU przesłała do MZ uwagi do obecnego projektu ustawy dotyczącego zniesienia tzw. podatku Religi. PIU zwraca uwagę, że w obecnym projekcie ustawy brak jest przepisów przejściowych, co sprawia, że nie wiadomo, które przepisy będą miały zastosowanie do zdarzeń, które miały miejsce przed wejściem w życie ustawy z czerwca br. Podobne stanowisko prezentuje Stowarzyszenie PRO Motor.
Członkowie PIU uważają, że nie jest właściwym rozwiązaniem wskazanie NFZ jako podmiotu, któremu przysługuje roszczenie zwrotne z tytułu wypadku komunikacyjnego. Roszczenie przysługuje poszkodowanemu, a nie NFZ z mocy prawa zobowiązanego do finansowania świadczeń opieki zdrowotnej. Należałoby jednoznacznie rozstrzygnąć przeznaczenie kwoty już wpłaconej przez zakłady ubezpieczeń i dotychczas nie wykorzystanej.
Decyzja w gestii ministerstwa
Zarówno PIU, jak i Stowarzyszenie PRO Motor uważają, że ustawa powinna zawierać delegacje dla ministra zdrowia do wydania rozporządzenia zawierającego wycenę każdej procedury medycznej i tylko według tej wyceny powinien następować zwrot kosztów leczenia poniesionych przez NFZ.
Izba zwraca uwagę, że projekt ustawy nie zawiera uregulowań dotyczących zwrotu kosztów leczenia ofiar wypadków powstałych za granicą (spowodowanych przez obywateli polskich), co może oznaczać nierówność obywateli państw członków UE wobec prawa. Projekt nie reguluje też zagadnień związanych ze zwrotem kosztów leczenia obcokrajowców – poszkodowanych w Polsce w wypadkach drogowych, których leczenie przeprowadzono lub kontynuowano za granicą.
Zaproponowany w projekcie szeroki zakres roszczeń związanych ze szkodami, obejmujący wszystkie rodzaje ubezpieczeń OC powoduje, że zakłady ubezpieczeń nie dysponują na razie dostatecznymi danymi, które pozwolą na prawidłową ocenę po wejściu w życie ustawy wpływu zmian na rentowność ubezpieczeń OC. Prezesi zakładów ubezpieczeń podkreślają, że wprowadzenie nowych rozwiązań może w znacznym stopniu utrudnić realizację ustawowego obowiązku ustalania taryf na poziomie gwarantującym rentowność produktów i w konsekwencji zapewniających bezpieczeństwo ubezpieczanych klientów.