Polacy lubią cashback. Ten bankowy bonus pojawia się u nas przy kontach i kartach płatniczych. Tymczasem na Zachodzie cieszy się on popularnością przy kredytach mieszkaniowych.
Źródło: Hemera/Thinkstock
Z przeprowadzonego w ubiegłym roku przez Ernst&Young wynika, że zwrot gotówki za zakupy kartą płatniczą, zwany cashbackiem lub moneybackiem, jest najbardziej przez klientów lubianą premią wypłacaną przez bank. U nas ta usługa jest stosunkowo nowa, ale na Zachodzie od dawna cieszy się popularnością. Bardziej od Polaków lubią ją jedynie Francuzi i Brytyjczycy.
Cashback w Polsce pojawia się z reguły przy kartach płatniczych. Taką ofertę mają między innymi Alior Bank, Bank Millennium i Meritum Bank. Alior Sync zwraca z kolei określony procent od zakupów internetowych, niekoniecznie dokonanych kartą. Na Zachodzie cashback dokładany jest także do kredytów mieszkaniowych. Taki bonus jest popularny zwłaszcza w Wielkiej Brytanii.
Premia na meble
Na czym to polega? Kredytobiorca, który pozytywnie przejdzie całą procedurę wnioskowania o kredyt, może otrzymać określony procent od wartości kredytu jako bonus. Jest on wypłacany albo tuż przed uruchomieniem pierwszej transzy, albo chwilę po i z reguły liczy się go jako procent od wartości kredytu. Może to być od 1 do 5 proc. wartości kredytu lub z góry określona, zryczałtowana kwota. Czasami niewielka – w granicach 200-250 funtów.
Usługa jest popularna zwłaszcza wśród kredytobiorców, którzy kupują swoje pierwsze mieszkanie. Po transakcji zazwyczaj brakuje im już środków na dodatkowe kredyty. Cashback pozwala więc sfinansować zakup mebli lub samochodu albo przygotować się do rodzinnych wydarzeń, takich jak wesele czy narodziny dziecka. Mniejsze cashbacki przydają się natomiast na opłaty urzędowe.
Banki w Polsce nie oferują zwrotu gotówki w tej formie przy kredytach mieszkaniowych. W zamian oferują z reguły dodatkową kwotę na dowolny cel konsumpcyjny.
Zamiast cashbacku – dodatkowy kredyt
– Oferujemy klientom kredyt Własny Kąt hipoteczny nawet do 100 proc. wartości nieruchomości, z czego 25 proc. kwoty kredytu klient może przeznaczyć na dowolnie wybrany przez siebie cel – mówi Karolina Tomczyk z biura prasowego PKO BP. – Do 10 proc. tej sumy klient może wypłacić jako pierwszą transzę kredytu, pozostała część kwoty na dowolny cel jest wypłacana z ostatnią transzą kredytu bądź z każdą transzą – dodaje.
Pewnego rodzaju cashbackiem była oferta Eurobanku „Przeprowadzka gratis” w 2011 roku. – Promocja spotkała się z tak dużym odzewem klientów i spowodowała na tyle duży wzrost liczby udzielonych kredytów, że bank zdecydował się na jej powtórzenie w kolejnym, 2012 roku – mówi Anna Stankiewicz, kierownik zespołu kredytów hipotecznych w eurobanku. W promocji „Przeprowadzka gratis” Eurobank zwracał klientowi koszty przeprowadzki z poprzedniego miejsca zamieszkania do nowego do kwoty 600 zł.
Oczywiście taki cashback przy hipotece nie jest prezentem od banku. Zapłaci za niego kredytobiorca, bo cashback i tak jest wliczony w oprocentowanie – jest ono po prostu wyższe niż w przypadku kredytu bez premii. A za cashbacki przy kartach kredytowych płacą handlowcy, którzy akceptują płatności bezgotówkowe. Te bonusy są bowiem finansowane z wysokich opłat interchange.
