Pracownicy tamtejszych urzędów pracy narzekają, że agenci ubezpieczeniowi podszywają się pod pracowników pośredniaka, dzwoniąc do firm, które zdecydowały się przyjąć na staż bezrobotnych. W rozmowach telefonicznych, błędnie informują przedsiębiorców o konieczności wykupienia ubezpieczenia dla stażystów.
„Do urzędu dotarło tak wiele sygnałów o podszywaniu się agentów ubezpieczeniowych pod pracowników pośredniaka, że na stronie internetowej urząd zamieścił informację, że nie prowadzi jakiejkolwiek działalności ubezpieczeniowej” i zaznaczył, że „wszelkie próby nawiązania kontaktu z naszymi klientami odnośnie ubezpieczeń są wynikiem samodzielnych inicjatyw agentów ubezpieczeniowych, za które Urząd nie ponosi odpowiedzialności„, czytamy.
„- Niektórzy szefowie firm mówią mi, że nie wezmą więcej stażystów, skoro muszą płacić dodatkowe ubezpieczenie. Tłumaczenie tej sytuacji jest naprawdę irytujące, to strata czasu i nerwów”, tłumaczy Jerzy Welke, dyrektor jednego z warmińsko-mazurskich urzędów pracy.
Osoby bezrobotne, przebywające na stażu, są objęte ubezpieczeniem. Składkę z tego tytułu opłaca za nich urząd pracy.
Więcej na ten temat w artykule PAP – „Urzędy pracy skarżą się na agentów ubezpieczeniowych”.