Wojciech Sobieraj deklaruje, że kryzys nie wpłynie na długofalowe założenia banku. „- To, co się dzieje na rynku, dotyka nas jednak w krótkim okresie. W związku z tym, że obecnie nie istnieje rynek długoterminowego finansowania hurtowego oraz mamy gwałtowne wahania na rynku walutowym, zdecydowaliśmy się przyjąć bardziej ostrożną strategię i w pierwszym okresie nastawiamy się przede wszystkim na ofertę depozytową.” – mówi gazecie.
Kryzys spowodował, że bank postanowił opóźnić wejście w kredyty hipoteczne. „- Czekamy m.in. na uspokojenie na rynku międzybankowym oraz ostateczny kształt rekomendacji T, która będzie miała znaczący wpływ na cały rynek kredytowy w Polsce. Nasza oferta hipoteczna powinna się pojawić na wiosnę tego roku. W tym także kredyty walutowe. Myślimy przede wszystkim o euro.” – mówi prezes Alior Banku.
„- Jednak w skali całego modelu biznesowego banku obecny kryzys nie będzie miał większego wpływu na nasze plany. W tym roku ruszamy też z programem agencyjnym. Na bieżąco też otwieramy własne placówki, tak że plany 110 placówek na luty-marzec i 155 na koniec roku wydają się niezagrożone.” – dodaje.
Prezes potwierdza plany banku na najbliższe lata. „- Do 2010 roku chcemy mieć 200 własnych i 400 placówek partnerskich. Planujemy nasz udział w rynku na 2-4 proc. i milion klientów. W 2011 roku Alior ma też zacząć zarabiać na siebie.” – mówi gazecie. „- Trudno mi natomiast mówić, gdzie będzie nas to plasowało w całym sektorze bankowym. Lista największych banków w Polsce w 2010 roku może wyglądać zupełnie inaczej niż na koniec 2008 roku. Jestem bowiem przekonany, że nastąpi u nas konsolidacja. To wręcz nieuniknione.” – dodaje.
Alior Bank wystartował jesienią 2008 roku. Jest polską spółką i podlega Komisji Nadzoru Finansowego. Depozyty gromadzone przez klientów w Alior Banku są objęte gwarancjami Bankowego Funduszu Gwarancyjnego. Bankiem kieruje trzyosobowy zarząd w składzie: Wojciech Sobieraj – prezes zarządu oraz dwóch wiceprezesów – Niels Lundorff i Cezary Smorszczewski.
Więcej na ten temat w „Gazecie Prawnej”.
Na podstawie: Jacek Iskra, Gazeta Prawna