Liczba bezrobotnych wzrosła co prawda o 6000 w czasie trzech miesięcy liczonych do września, ale spadła o 47 000 w stosunku rocznym. Wrześniowa stopa bezrobocia pozostała na niezmienionym poziomie 5,4%. Przeciętne wynagrodzenie liczone z premiami wzrosło o 4,1% powyżej oczekiwanych 4,0% i 3,7% poprzednio, jednak podstawa wynagrodzenia liczona bez premii wzrosła podobnie jak ostatnio o 3,7%. Przy założeniu Banku Anglii, że zagrożeniem dla celu inflacyjnego na poziomie 2,0% r/r jest wzrost przeciętnego wynagrodzenia o 4,5%, instytucja ta prawdopodobnie nie będzie się martwic wzrostem płacowej presji inflacyjnej. Powyższe informacje wskazują na ogólnie nadal dobrą kondycję brytyjskiego rynku pracy z wyjątkiem sektora wytwórczego, gdzie zatrudnienie spadło o 39 000 do 2,95 miliona a produktywność w III kwartale 2007 roku wzrosła jedynie o 3,0% w porównaniu do 3,4% w poprzednich dwóch miesiącach.
Raport z rynku pracy pozostał bez większego wpływu na rynek, gdyż inwestorzy oczekiwali na raport o inflacji Banku Anglii.
Poznaliśmy go o godzinie 11:30. Stwierdzono w nim, że inflacja CPI osiągnie cel inflacyjny na poziomie 2,0% r/r w przeciągu dwóch kolejnych lat i pozostanie na niezmienionym poziomie przez kolejny rok jedynie przy założeniach, że główna stopa procentowa spadnie do poziomu 5,5% w I kwartale 2008 roku ( co łączyłoby się z obniżką o 25 pb), później do I kwartału 2009 roku spadnie do poziomu 5,2% a w IV kwartale 2009 roku osiągnie 5,1%.
Treść tego raportu jest zapowiedzią rozluźnienia polityki monetarnej przez Bank Anglii i spowodowała gwałtowną deprecjację brytyjskiego funta. Para EUR/GBP powędrowała na północ z poziomu 0,7048 o godzinie 11:30 do ceny 0,7108 euro za jednego funta o godzinie 12:13. Para GBP/PLN przy mocniejszej dzisiaj złotówce skierowała swoje ruchy na południe a funt o godzinie 12:17 kosztował 5,1170 PLN wobec 5,1518 PLN o godzinie 11:30.
