Przy normalnym rozwoju gospodarczym takie dane nie napawałyby specjalnym zadowoleniem, jednak w przypadku obecnej sytuacji gospodarczej w Stanach Zjednoczonych możemy je uznać za pozytywne. Skutkiem lepszych wyników od prognozowanych będzie zmniejszenie presji inflacyjnej. Może to znacząco wpłynąć na następną decyzje Banku Rezerw Federalnych, która zdawała się być prawie pewna, cięcia o 50 pb. Jednocześnie zniwelowane były plotki o rzuceniu przez FED koła ratunkowego w postaci szybkiego cięcia stóp o 75bp – podobnego do tego, które zaobserwowaliśmy ostatnio. Przed danymi o godzinie 14:28 kurs pary EUR/USD był notowany na poziomie 1,4624, po czym po danych gwałtownie wzrósł do poziomu 1,4637. Reakcja była jednak krótkotrwała, gdyż już o godzinie 15:00 notowania powróciły do 1,4627
Rynek polski
Krótkoterminowa prognoza:
Rynek zagraniczny:
W dniu dzisiejszym uwaga inwestorów skupi się na decyzjach banków centralnych Strefy euro oraz Wielkiej Brytanii. Wcześniej przed południem poznamy serię istotnych dla tych decyzji danych z brytyjskiego sektora przemysłowo – wytwórczego. Odczyty grudniowej dynamiki produkcji przemysłowej oraz wytwórczej nawet jeśli zgodnie z prognozami będą nieco wyższe od listopadowych to i tak nie będą napawać optymizmem, więc Bank Anglii powinien w dniu dzisiejszym obniżyć koszt pieniądza o 25 pb, co może przełożyć się na ponowne osłabienie się brytyjskiej waluty. O godzinie 12:00 poznamy również grudniową dynamikę zamówień przemysłowych w Niemczech, której odczyt może wpisać się w serię gorszych danych napływających w tym tygodniu z Eurolandu i przyczynić się do pozostawienie stóp procentowych na niezmienionym poziomie 4,0%. Jedyne co dzisiaj może pomóc europejskiej walucie to nadal jastrzębie wypowiedzi szefa EBC Tricheta, który nadal obstaje przy walce z presją inflacyjną widoczną nie tylko w Europie, ale i na całym świecie. Zza Oceanu napłyną do nas dzisiaj jedynie dane dotyczące tygodniowej liczby bezrobotnych. Ich wysoki poziom może ponownie potwierdzić pogarszającą się sytuację na amerykańskim rynku pracy, jednak prawdopodobnie inwestorzy w tym czasie skupią większą uwagę na zaplanowanym na tą samą godzinę komentarzu Jeana Tricheta po dzisiejszej decyzji EBC w sprawie kosztów pieniądza. Nawet jeśli będzie on jastrzębi to sytuacja techniczna pary EUR/USD nadal może pozostać lepsza dla amerykańskiej waluty.
Rynek Krajowy:
Dzisiejszy kalendarz polskich danych makroekonomicznych będzie ponownie pusty dlatego też nasza waluta pozostanie pod wpływem ruchów eurodolara oraz nastrojów inwestorów na rynkach kapitałowych. Sytuacja techniczna eurodolara oraz par złotówkowych wskazuje na dalsze osłabianie się naszej waluty w tym tygodniu.
EUR/USD Sytuacja techniczna tej pary sprzyja amerykańskiej walucie. Najbliższym wsparciem dla tej pary jest cena 1,4591 USD za jedno euro. Jego wyraźne przełamanie przyspieszy ruch na południe w kierunku poziomu 1,4520. Oporów należałoby się dopatrywać w okolicach 1,4660 lub wyżej 1,47 jednak ich ewentualne przełamanie jest mało prawdopodobne.
USD/PLN Ta para ponownie wędruje na północ w kierunku oporów przy 2,47. Ich wyraźne pokonanie otworzy ponownie drogę do cen powyżej 2,50 PLN za jednego zielonego.
EUR/PLN Również w przypadku tej pary obserwujemy kolejną falę osłabienia polskiej waluty. Jej kurs znalazł się ponownie powyżej psychologicznego poziomu 3,60. W tym przypadku oporów należałoby sie dopatrywać w okolicach 3,63.
GBP/PLN Pod wpływem słabszej złotówki również para GBP/PLN rozpoczęła powrót na północ i obecnie znajduje się blisko górnego ograniczenia kanału spadkowego (4,8300), do którego powróciła pod koniec stycznia. Przełamanie tego poziomu otworzy drogę wyżej do cen powyżej 4,90 PLN za jednego funta jednak na sile brytyjskiej waluty zaważyć może prawdopodobna obniżka kosztów przez Bank Anglii w dniu dzisiejszym.
