Prezes zapowiada agresywną walkę o klientów i z kwartału na kwartał chce poprawiać wyniki finansowe. – Głównym motorem wzrostu w tym roku nadal będzie pion detaliczny, a w nim kredyty hipoteczne, choć ich struktura może być inna ze względu na rekomendacje GINB dotyczące kredytów walutowych – powiedział Wancer. – Rosnąć będzie też liczba kart kredytowych, wolumen kredytów konsumpcyjnych. Dużą nadzieję pokładamy również w segmencie klientów korporacyjnych – dużych, średnich i małych firm – dodał.
– Nie zahamowaliśmy rozwoju i liczymy na dalszy wzrost bazy klientów, choć dopóki nie wyjaśni się sprawa fuzji, możliwe są przejściowe perturbacje – powiedział prezes.
W czwartek po południu poznamy wyniki banku za pierwszy kwartał tego roku.