„W rozmowie z ‚Dziennikiem’ bank przyznał się do wprowadzenia utrudnień. Twierdzi, że zrobił to, ponieważ niedawno część klientów innej instytucji bankowej – PKO BP padła ofiarą oszustów, którzy skanowali karty banku w Polsce, a pieniądze wypłacali w Bułgarii. – Dla bezpieczeństwa około 2 milionów kart płatniczych zdecydowaliśmy się wszcząć szczegółową procedurę weryfikacji zabezpieczeń bankomatów w Bułgarii – mówi ‚Dziennikowi’ rzeczniczka banku Magdalena Załubska-Król. Jak długo ona potrwa – nie wiadomo.”, czytamy.
„Rzeczniczka zapewniła jednak, że ‚bank pracuje nad rozwiązaniem sytuacji’ i podkreślała, że kłopoty dotyczą wyłącznie bankomatów. Według niej klienci nadal mogą swobodnie wypłacać pieniądze z banków i korzystać z terminali płatniczych. – Na czas komplikacji zachęcamy, aby problemy załatwiać w bułgarskich oddziałach banku Bulbank należącego do grupy UniCredit. Posiada on około 260 placówek na terenie całego kraju. Tam wszyscy mogą liczyć na profesjonalną pomoc – mówiła.”, czytamy dalej.
W ostatnich tygodniach ofiarami kradzieży pieniędzy z kont padli niektórzy klienci PKO BP i Pekao SA. Złodzieje za pomocą specjalnych urządzeń zainstalowanych na bankomatach skopiowali zawartości pasków magnetycznych kart płatniczych, a nastepnie wypłacali pieniądze w Bułgarii i Rumunii. Kopiowanie zawartości paska magnetycznego karty określa się terminem „skimming”.
Więcej szczegółów w „Dzienniku” w artykule „Bank zablokował bankomaty” autorstwa Mateusza Gotz.