Kredytobiorcy, od których bank dłużej niż to konieczne pobierał ubezpieczenie pomostowe, mogą odzyskać swoje pieniądze.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK) pod koniec ubiegłego roku stwierdził jednoznacznie, że zbyt długie pobieranie składki na ubezpieczenie pomostowe przez banki jest bezprawne. Niektórzy klienci musieli je płacić dłużej niż to konieczne, już po dokonaniu przez sąd rejonowy wpisu do księgi wieczystej nieruchomości. Teraz można te pieniądze odzyskać.
Ubezpieczenie pomostowe jest prawnym zabezpieczeniem kredytu, klient płaci je do czasu, gdy ustanowiona zostanie hipoteka na rzecz banku, a właściwie do chwili, w której do banku trafi odpis z księgi wieczystej z prawomocnie wpisaną hipoteką.
Każdy bank nalicza ubezpieczenie pomostowe wg własnych zasad. Część instytucji pobiera je w formie odrębnej składki (płatnej co miesiąc albo z góry za kwartał lub nawet za pół roku), najczęściej jednak klient ma w okresie przejściowym oprocentowanie podwyższone np. o 1 pkt proc., co dla każdych 100 tys. zł kredytu oznacza o 50-70 zł wyższą ratę. Jeśli bank o dwa miesiące za długo pobierał ubezpieczenie od osoby z kredytem na 400 tys. zł, teraz klient może odzyskać 400-500 złotych.
Aby to zrobić należy przede wszystkim sprawdzić datę dostarczenia do banku dowodu uprawomocnienia wpisu do księgi wieczystej i porównać ją z zakończeniem pobierania przez bank składki ubezpieczeniowej. Jeśli okaże się, że składka była pobierana zbyt długo, najlepiej jest zadzwonić na infolinię banku i dowiedzieć się, jak wygląda procedura odzyskania pieniędzy. W wielu przypadkach nie trzeba nawet składać oficjalnej reklamacji, wystarczy odwiedzić placówkę i złożyć wniosek o zwrot środków (pracownik banku powinien pomóc w zredagowaniu pisma).
Warto wiedzieć – choć niektóre banki twierdzą inaczej – że w tym przypadku prawo działa wstecz. Nawet jeśli sytuacja miała miejsce kilka lat temu, bank powinien oddać błędnie naliczone pieniądze.
Źródło: Open Finance