Nowelizacja ustawy o funkcjonowaniu banków spółdzielczych, ich zrzeszeniu i bankach zrzeszających została podpisana przez Prezydenta. Zmiany sprowadzają się do umożliwienia bankom spółdzielczym emisji obligacji. Przyjęcie niniejszej ustawy daje bankom spółdzielczym szansę pozyskania środków, które mogą zostać zaliczone do funduszy własnych – pod warunkiem wyrażenia zgody przez KNF. Ma to kluczowe znaczenie w przypadku, gdy konieczne jest szybkie zwiększenie funduszy własnych. O szczegóły zapytaliśmy Jerzego Różańskiego, Prezesa Zarządu Krajowego Związku Banków Spółdzielczych:
Po podpisaniu przez prezydenta ustawy emisja obligacji przez banki spółdzielcze stanie się faktem. Jaki to będzie miało wpływ zarówno na te banki jak i na gospodarkę?
Możliwość emisji obligacji stworzy dla banków spółdzielczych podobne warunki, w których funkcjonuje duża część podmiotów gospodarczych i instytucji finansowych mających możliwość emitowania różnych papierów dłużnych. Emisja instrumentów dłużnych umożliwi bankom spółdzielczym pozyskanie nowych środków, które mogłyby być wykorzystane do zwiększenia funduszy własnych, oczywiście jeśli odpowiednie warunki zostaną spełnione i wyrazi na to zgodę Komisja Nadzoru finansowego. W konsekwencji rozwiązanie to może się znacząco przyczynić do wykorzystania potencjału banków spółdzielczych w zakresie zwiększenia dynamiki akcji kredytowej, o którym świadczy przede wszystkim nadwyżka depozytów nad kredytami, która plasuje się obecnie na poziomie ok.15.mld zł. W tej chwili jest to jedna z kluczowych kwestii dla bankowości spółdzielczej w Polsce.
To jest dziś, a jakie jest jutro banków spółdzielczych? Jakie są plany na przyszłość?
Banki spółdzielcze jako jedyne mogą pochwalić się ponad 150-letnim doświadczeniem w prowadzeniu działalności bankowej. Tak długa tradycja, w połączeniu z dobrymi wynikami finansowymi, które generują obecnie banki spółdzielcze, wróży świetlaną przyszłość. Jednak spełnienie się tej dobrej wróżby wymaga od całego sektora bankowości spółdzielczej wzmożonych działań na rzecz dynamicznego rozwoju. Obecna inicjatywa, dotycząca umożliwienia bankom spółdzielczym emisji obligacji, może mieć znaczący wpływ na działalność banków spółdzielczych i dlatego jest dla nas szczególnie ważna. Jestem pełen nadziei, że rozwiązanie to pozwoli nam zlikwidować kluczową barierę hamującą dynamiczny rozwój banków spółdzielczych, czyli niewystarczający poziom funduszy własnych. Dzięki temu sektor bankowości spółdzielczej będzie mógł wykorzystać swoją szansę zwiększenia udziału w polskim rynku bankowym z 6-8% (obecnie) do wyniku dwucyfrowego. Nie powiem, że taką jak w Niemczech (20%) czy Holandii (30%), ale przynajmniej dwucyfrową. Nasze szanse wzrastają zwłaszcza przy wsparciu ze strony organów rządowych, KNF, NBP i innych instytucji zewnętrznych, także nawet w dobie spowolnienia gospodarczego możemy realizować nasze nawet te najbardziej ambitne plany. A wśród nich mogę wymienić przede wszystkim: rozwój nowoczesnych technologii, wykorzystanie efektu skali naszej działalności, stałe podnoszenie jakości obsługi klienta, udoskonalanie oferty produktowej. Chcemy, aby banki spółdzielcze były postrzegane przede wszystkim jako silna grupa finansowa, która jest rzetelnym partnerem w biznesie.
Co stanowi największy potencjał banków spółdzielczych?
Polskość, tradycja i bliskość klienta – to wydaje mi się najważniejsze, choć długo mógłbym wymieniać. Polskość – 100% polskiego kapitału. W chwili obecnej obserwujemy jak kapitały banków komercyjnych odpływają od spółek córek do spółek matek za granicą. Tradycja – tak jak już wspomniałem banki spółdzielcze przeszły wiele zawirowań na przełomie 150 lat działalności, tak długa tradycja budzi zaufanie i szacunek. Bliskość klienta – banki spółdzielcze funkcjonują w małych miejscowościach, gdzie znajdują się ich centrale. Dzięki temu klienci banków spółdzielczych są szybko obsługiwani. Banki znają swoich klientów- ich oczekiwania i potrzeby, gdyż mają z nim na co dzień kontakt. W bankach spółdzielczych jest wiele osób które są także jednocześnie klientami i udziałowcami. Klientami banków spółdzielczych są 3 grupy: małe i średnie przedsiębiorstwa, samorządy i klienci indywidualni, są to głowni beneficjenci funduszy unijnych. Warto przy tym zauważyć że są to klienci przez lata związani z Bankiem Spółdzielczym, którzy w dobie kryzysu postrzegają ten bank jako ten który dał im możliwość rozwoju i nadal oferuje im tą szanse. Jest to sytuacja wprost odwrotna niż w bankach zagranicznych, zwłaszcza w dobie turbulencji na rynkach finansowych. Ponadto ogromny potencjał tkwi w skali działalności sektora bankowości spółdzielczej. Liczna sieć bankomatów, stale rozwijająca się bankowość internetowa i indywidualne podejście do klienta jest uzupełnieniem naszego przepisu na sukces.
W Polsce działa obecnie 578 banków spółdzielczych, które mają łącznie 4500 placówek i zatrudniają około 30 tysięcy pracowników. Przy tym w pierwszym kwartale 2009 roku banki spółdzielcze nie odnotowały straty. W chwili obecnej 16 banków spółdzielczych wyraziło zainteresowanie emisją obligacji – i jak zapewniał Prezes Różański – pierwsze z nich będą miały miejsce jeszcze w tym roku. Obejmować je będą mogły zarówno podmioty państwowe jak i komercyjne.
Źródło: Przegląd Finansowy Bankier.pl