W maju 2005 roku Office of Fair Trading dało brytyjskim bankom 6 miesięcy, w celu zaakceptowania platformy technologicznej, która ma przyspieszyć płatności elektroniczne, między innymi transakcje dokonywane z użyciem internetu lub telefonów.
Oczekuje się, że nowy system ma skrócić czas dokonania kliringu dla płatności elektronicznych z trzech dni do kilkunastu godzin. Warto przypomnieć, że w Polsce od dawna jest to standard.
Zgodnie z raportem Financial Times, sporo firm chciało zająć się przygotowaniem i wprowadzeniem systemu, który zgodnie z oczekiwaniami będzie kosztował do 65 milionów funtów. Ma on również obsługiwać procesor płatniczy Voca, a także sieć bankomatów i maszyn płatniczych Link, Visa i MasterCard.
Czas trwania przelewu w Wielkiej Brytanii jest dłuższy niż praktycznie w każdym z Krajów G10. Niektórym bankom zajmuje on nawet do 5 dni. Raport Office of Fair Trading z 2003 roku wskazywał, że brytyjscy konsumenci tracą nawet 30 milionów funtów rocznie w związku z opóźnieniami przy używaniu płatności kliringowych z użyciem internetowych i telefonicznych płatności bankowych.
Nowy system nie zostanie jednak wprowadzony przed końcem 2007 roku i nie będzie zajmował się płatnościami czekowymi, którymi mają się zająć oddzielne regulacje.