W raporcie przeanalizowano sytuację gospodarczą w Belgii i Holandii, Portugalii oraz w Niemczech, czyli w krajach, które organizowały mistrzostwa piłkarskie w ostatnich latach. Wnioski wskazują, że za wyjątkiem Holandii, we wszystkich krajach organizujących mistrzostwa zanotowano wzrost PKB w porównaniu z rokiem poprzedzającym mistrzostwa. Przedstawiciele Finamo podkreślają jednak, że główny wpływ na poziom PKB miały czynniki o charakterze koniunkturalnym.
„Są sektory, które przyspieszą w okresie organizacji mistrzostw, natomiast w skali całego roku
i całej gospodarki ten wzrost nie będzie aż tak odczuwalny.” – podkreśla Jarosław Kanclerz, Kierownik ds. Strategii i Informacji Zarządczej Finamo.
Przedstawiciele Finamo przewidują, że na organizacji mistrzostw najbardziej mogą zyskać branże: budowlana, reklamowa, hotelarska i handlowa. Na rozwój branży budowlanej wpłyną planowane inwestycje w infrastrukturę, których wartość na terenie Polski szacuje się na kwotę blisko 23 mld euro. W branżach reklamowej, hotelarskiej i handlowej nastąpi krótkoterminowy znaczący wzrost obrotów, który będzie miał miejsce w zasadzie wyłącznie w okresie trwania EURO czyli 2-3 tygodni, co w skali roku przełoży się na kilkuprocentowy wzrost – typowy przy organizacji dużej imprezy sportowej na dojrzałych rynkach.
Euro 2012 może wpływać pozytywnie na ceny akcji polskich spółek z branż, które najbardziej zyskają na organizacji imprezy. Jednak należy się spodziewać, że wspomniane wzrosty cen akcji będą miały charakter selektywny, będą dotyczyć raczej wybranych spółek niż całych branż oraz krótkoterminowy, np. związany z wygranymi przetargami na budowę infrastruktury przez spółkę budowlaną. Na podstawie historycznych wyników krajowych indeksów giełdowych wcześniejszych organizatorów mistrzostw, przedstawiciele Finamo wnioskują, że wpływ na ceny akcji na krajowej giełdzie będą miały jednak przede wszystkim trendy światowe.
„Organizacja Euro 2012 będzie ważnym wydarzeniem dla wizerunku Polski i dla naszej gospodarki. Na pewno będzie stanowić doskonały bodziec do skokowego rozwoju infrastruktury transportowej i sportowej w Polsce oraz może przynieść wzrost notowań akcji firm włączonych w organizację Mistrzostw oraz zaangażowanych w przedsięwzięcia związane z EURO. Pamiętajmy jednak, że doświadczenia innych krajów uczą wstrzemięźliwości w ocenie korzyści związanych z organizacją dużych imprez sportowych.”– podsumowuje Raport Waldemar Mierzejewski, Prezes Zarządu Finamo.