„Z danych Emmersona wynika, że w porównaniu z cenami osiąganymi podczas boomu dzisiejsze stawki transakcyjne gruntów są niższe o kilkanaście, a w niektórych przypadkach nawet o kilkadziesiąt procent. Jednak Marcin Jańczuk z agencji Metrohouse ocenia, że ceny działek budowlanych są nadal dość przeszacowane” – podaje Rzeczpospolita.
„Arkadiusz Śmiłowski, dyrektor handlowy w sieci salonów Drzwi i Podłogi VOX, przekonuje, że jeśli ktoś ma zapewnione finansowanie inwestycji, z rozpoczęciem budowy nie powinien czekać. – Materiały budowlane są dziś tańsze niż w boomie średnio o 20 procent. Najbardziej staniały materiały murowe. Cenę trzyma chemia budowlana, sucha zabudowa i stolarka budowlana – wylicza dyrektor. Według niego na spadki cen nie ma już jednak co liczyć. – Jeśli w najbliższych miesiącach zwiększy się liczba rozpoczynanych budów, to trzeba się liczyć z podwyżkami – przestrzega przedstawiciel VOX” – czytamy w dzienniku.
Decydując się na mieszkanie w Warszawie, czyli alternatywę dla domu, trzeba liczyć się z kosztami rzędu 7 810 zł/mkw. Tyle bowiem wyniosła średnia cena transakcyjna mieszkania w ubiegłym roku. Najczęściej kupowaną wielkością lokum w latach 2008-2009 były mieszkania o powierzchni 55 mkw.
Więcej w Rzeczpospolitej, w artykule Anety Gawrońskiej, pt. „Wróciły ceny sprzed boomu”.