Grudniowe wyniki rachunku obrotów bieżących zwykle wskazują na nieco głębszy deficyt (zjawisko sezonowe) i dopiero pogorszenie o 0,3-0,4 mld EUR względem listopada mogłoby świadczyć o tym, że załamanie w eksporcie jest cięższe niż dostosowania importu (wywołane słabszymi inwestycjami i konsumpcją).
Spodziewamy się, że deficyt C/A nie przekroczy 2mld EUR a skumulowany 12-miesięcny wynik obniży się z 5,5% do 5,4% PKB.
RPP szuka nowych dróg oddziaływania
Marian Noga powiedział wczoraj, że cięcia stóp procentowych nie są efektywne i nie wpływają na aktywność kredytową RPP może, ale osłabiają jego zdaniem złotego. W tej sytuacji RPP może szukać nowych możliwości oddziaływania i może rozważyć obniżkę stopy rezerwy obowiązkowej w dwóch krokach po 0,75pp do 2%. Dodał też, że to, że obniżki stóp nie działają w pełni nie jest przeciwwskazaniem do ich aplikowania. Dziś w wywiadzie dla „Pulsu Biznesu” wyjaśnił, że poparłby cięcie o nie więcej niż 25pb na lutowym posiedzeniu.
Z kolei Halina Wasilewska-Trenkner chciałaby w ogóle uniknąć cięcia w lutym. Dopuszcza jednak możliwość zmiany stanowiska w reakcji na obraz ukazany w projekcji, która jest szykowana na najbliższe posiedzenie.
Sugerowana przez prof. Nogę obniżka stopy rezerwy obowiązkowej uwolniłaby w systemie ok. 9,3mld zł środków, które naszym zdaniem trafiłyby częściowo na rynek obligacji – w skali dającej stabilizację (rynek długu doznaje ostatnio osłabienia przez brak dopływu nowych funduszy), ale nie uruchamiającej pozytywnego trendu.
Co to znaczy: Naszym zdaniem pojawiające się głosy o zmniejszaniu skali cięć ucichną przy publikacji danych o aktywności gospodarczej w lutym (przyszły tydzień) i dojdzie do obniżki o 50pb.
Zespół analiz makroekonomicznych
Mateusz Szczurek
Rafał Benecki
Grzegorz Ogonek
Źródło: ING Bank Śląski