WYDARZENIE DNIA
Mało kto spodziewa się, że Rada Polityki Pieniężnej mogłaby dziś zdecydować się na obniżkę stóp procentowych, choć gdyby to zrobiła, nie byłoby to zbyt dużym zaskoczeniem.
Jednak póki co mamy w Polsce relatywnie wysoką inflację i zadaniem Rady jest jej zbicie tak, abyśmy mogli przyjąć euro w terminie założonym przez rząd. Co jest jak najbardziej na rękę tym członkom RPP, którzy obawialiby się dokonania cięcia stóp już teraz. Oczywiście o wiele ważniejsze decyzje – także dla naszego rynku – zapadną wieczorem. Jak się spekuluje Fed może obniżyć stopy o ćwierć, pół, a nawet trzy czwarte punktu procentowego. Inna sprawa, że takie działanie przypomina Fed za czasów Alana Greenspana – nie wiadomo, czy obniżanie stóp da pożądany efekt, ale co więcej można zrobić? Inwestorzy giełdowi już się cieszą na myśl o wieczornym komunikacie.
SYTUACJA NA GPW
Wtorkowe notowania rozpoczęły się od luki hossy, wzrostu indeksu o ponad 3,5 proc. Uderzenie popytu wydawało się nieco na wyrost i szybko zostało skorygowane, indeks zawrócił poniżej 1,6 tys. pkt, ale realizacja zysków dość szybko się skończyła. Wzmocniony udanym początkiem notowań w USA popyt przystąpił do kontry i w rezultacie WIG20 na zamknięciu był tylko o 6 pkt poniżej poziomu otwarcia. Z pewnością pierwsza udana akcja popytu od kilku tygodni może dodawać pewności posiadaczom akcji, zwłaszcza wobec lepszej atmosfery na świecie. Rządowe plany pomocy naszym bankom czy kolejne deklaracje w sprawie euro, nie miały ze wczorajszą zwyżką wiele wspólnego – słowa, które padły nie mają wymiernej wartości.
Wczoraj podrożały akcje 189 spółek, potaniały 115. Obroty podliczono na 1,39 mld PLN na całym rynku akcji.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
Nieprawdopodobne wydarzenia, które dzieją się na naszych rynkach jeszcze zdumiewają nawet najbardziej doświadczonych inwestorów obecnych na rynkach finansowych od kilku dekad. Wczorajsza sesja w USA po publikacji najgorszego w historii odczytu indeksu nastrojów konsumentów i rekordowych spadkach cen nieruchomości przyniosła wzrosty najważniejszych indeksów o ok. 11 proc. Poszukiwacze optymistycznych wiadomości wskazują na niespotykanie niskie wyceny spółek oraz dzisiejszą obniżkę stóp procentowych w USA, która jest już pewna. W Azji kupujący akcje zdominowali w środę wszystkie rynki, ponieważ Bank Japonii również rozważa obniżkę stóp. Pytanie tylko na ile stabilne są podstawy do szału zakupów i czy kiedy jutro poznamy dane o PKB i bezrobociu w USA urok przecenionych akcji nie pryśnie?
OBSERWUJ AKCJE
BRE – akcje banku są jednym z bardziej skrajnych przykładów załamania, które w październiku uderzyło w inwestorów na całym świecie, ale wskaźniki analizy technicznej dla większości walorów przedstawiają się w tym momencie niemal identycznie. Wskaźniki pokazujące równowagę pomiędzy kupującymi i sprzedającymi jednoznacznie przemawiały na niekorzyść zwyżek, lecz obecnie znajdują się już w obszarze oznaczającym tak głęboką wyprzedaż, że kontratak byków zdaje się kwestią kilku najbliższych sesji. Za akcje BRE Banku płaciło się po wtorkowych notowaniach 152,10 PLN, czyli połowę wartości sprzed miesiąca (dokładnie potaniały o 51 proc.). Cena oderwała się od średnich kroczących wyznaczających trend i to przy olbrzymim wzroście obrotów, co oznacza, że panika narastała wraz z pogłębianiem się spadków. Mniej doświadczeni akcjonariusze czekający na odrobienie całości poniesionych strat powinni szybko obniżyć swoje wymagania i przy okazji wzrostowej korekty wycofać się z rynku, natomiast krótkoterminowi spekulanci o zacięciu hazardzistów mogą spróbować kupić akcje po obecnych cenach i ustawić zlecenia obronne tuż poniżej ostatnich minimów (ok. 140 PLN).
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
Telekomunikacja Polska – przychody grupy w III kwartale wyniosły 4,54 mld PLN i były o 108 mln PLN niższe niż przed rokiem. Zysk operacyjny wyniósł 915 mln PLN wobec 963 mln PLN przed rokiem, a zysk netto 630 mln PLN – o 14 mln PLN mniej niż rok temu.
Getin – przychody z tytułu odsetek wyniosły w III kwartale 501 mln PLN (rok temu 300,3 mln PLN), a przychody z prowizji 80,7 mln PLN (przed rokiem 96,9 mln PLN). Zysk operacyjny grupy w III kwartale wyniósł 223,7 mln PLN (wobec 152,4 mln PLN), a zysk netto przypadający na akcjonariuszy 165 mln PLN (23 grosze na akcję) wobec 110 mln PLN przed rokiem (16 groszy na akcję).
PGF – członek zarządu kupił ok. 31,5 tys. akcji spółki.
LPP – w wyniku ogłoszonego wezwania spółka zgromadziła 99,7 proc. głosów na WZA Artmana.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Wzrost indeksów w USA robi ogromne wrażenie. Inwestorzy w Japonio dali się uwieść i ponieść emocjom, w Hong Kongu początkowy wzrost został wykorzystany do sprzedaży akcji.
Bez wątpienia fala zakupów dotrze i do Polski, pytanie tylko czy WIG będzie naśladował Nikkei czy Hang Seng?
Jeśli z dystansu spojrzeć na rynek, to odreagowanie – nawet niezwykle silne – nie byłoby chyba niczym zaskakującym. Ceny akcji spadły zbyt szybko, by inwestorzy mogli się przyzwyczaić do nowych wartości. Akcje uważane są więc za tanie, a ryzyko wejścia na rynek po takiej wyprzedaży za niskie. To zapewne tylko złudzenie, ale zanim zostanie rozwiane jest szansa na silne odbicie na GPW. Dziś spodziewamy się zwyżki i realizacji zysków w drugiej części notowań.
WALUTY
Jen, który przez ostatnie kilka tygodni był praktycznie jedynym z aktywów zyskujących systematycznie na wartości, osłabił się w środę w stosunku do euro najsilniej od czasu wprowadzenia wspólnej waluty w 1999 r. Kilka argumentów złożyło się na nagłą zmianę sytuacji – najważniejszym jest możliwe posunięcie konserwatywnego Banku Japonii nie wykluczającego ratowania eksporterów obniżką stóp procentowych na najbliższym posiedzeniu do poziomu 0,25 proc. W takiej sytuacji zamykanie krótkich pozycji na walutach państw o znacznie wyższym oprocentowaniu depozytów jest niemal jedynym racjonalnym rozwiązaniem – strategia carry trade i apetyt na ryzyko wracają do gry. Złoty zyskiwał rano ok. 3 proc. w stosunku do franka (2,46 PLN) i jeszcze więcej w stosunku do dolara (2,84 PLN), także dzięki informacji, że Węgry otrzymają 25,1 mld USD międzynarodowej pomocy.
SUROWCE
Cena ropy naftowej poruszała się w środę rano w wąskim zakresie pomiędzy 64, a 65 USD za baryłkę. Inwestorzy po ogromnej przecenie wszystkich surowców poszukują argumentów wspierających popytową stronę rynku, dlatego zarządzającym funduszami hedgingowymi, którzy mają nóż na gardle, łatwo się „podpiąć” pod optymizm wynikający z pogłosek o obniżce stóp procentowych w drugiej największej gospodarce świata. Z raportu opublikowanego przez Financial Times wynika, że produkcja ropy spada znacznie szybciej niż prognozowano i w tym roku może skurczyć się o ok. 9,1 proc., jednak pamiętamy, że inwestorzy niemal kompletnie zignorowali piątkową decyzję OPEC o obniżeniu wydobycia. Wenezuelski minister do spraw ropy zapowiedział, że kartel spotka się jeszcze w tym roku, aby podjąć bardziej zdecydowane działania. Na rynku metali drożały złoto i miedź.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
Łukasz Wróbel – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, surowce, waluty;
Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa poinformowali przed sesją. Open Finance