Komentarz poranny Open Finance. ZapowWYDARZENIE DNIA
Poznamy dziś także inflację w strefie euro, która według wstępnych prognoz eurostatu wyniosła 3,2 proc. w październiku. Opublikowana zostanie także dynamika PKB we Francji.
Po tym jak niemiecka gospodarka technicznie znalazła się już w recesji oczekiwania na wzrost PKB w całej strefie euro nie są wysokie. Być może zobaczymy nawet spadek w porównaniu do II kwartału, a przy tym trzeba mieć świadomość, że IV kwartał okaże się zapewne jeszcze gorszy niż III. Dziś także dynamika sprzedaży detalicznej w USA. Według ankiety Bloomberga wydatki spadną o 1,9 proc. m/m, lub o 1,0 proc. wyłączając samochody. Zapasy w firmach mają pozostać na tym samym poziomie co miesiąc temu, indeks nastrojów Uniwersytetu Michigan ma się obniżyć do 56 pkt (według ankiety Bloomberga).
SYTUACJA NA GPW
Sesję rozpoczynaliśmy w niezbyt sprzyjających okolicznościach – po głębokich spadkach w USA i w Azji. W dodatku ceny na GPW musiały zostać skorygowane po tajemniczym wzroście indeksu i cen na środowym fixingu. Według ustaleń KNF zlecenia na środowy fixing napłynęły od zagranicznego inwestora, który mógł nie znać naszych realiów rynkowych i nie wiedział, że zaledwie zlecenia warte kilkadziesiąt milionów dolarów mogą w jednej chwili podbić ceny akcji. Ale w czwartek przyszło nam za to podbicie zapłacić. Później sytuacja nieco się poprawiła, a indeks udało się nieznacznie podciągnąć. Nie mniej spadek PKN o 11,4 proc. czy Lotosu o 8,6 proc. robi wrażenie (po słabych wynikach za III kwartał).
Obroty na całym rynku podliczono na 1,4 mld PLN, podrożały akcje 112 spółek, potaniały 182.
GIEŁDY ZAGRANICZNE
W ciągu czwartkowej sesji amerykańskie indeksy traciły już ponad 3 proc., jednak chwilę po ustaleniu nowych minimów kupujący ruszyli do natarcia i dzień na Wall Street kończył się skokiem w górę S&P 500, DJIA i NASDAQ o ponad 6 proc. Aktywa funduszy hedgingowych skurczyły się w październiku o 100 mld USD, z czego 60 mld USD stanowiły umorzenia jednostek. W czwartek George Soros i czterech innych milionerów zarządzających funduszami hedgingowymi tłumaczyło przed politykami zawiłości branżowych zagrywek, które w obiegowej opinii stoją w dużej mierze za zawirowaniami na światowych rynkach i powinny zostać ograniczone. Sami zarządzający przyznali, że większa przejrzystość może tylko pozytywnie wpłynąć na rynek i być może tą kwestią również zajmą się głowy największych potęg gospodarczych na szczycie w Waszyngtonie.
OBSERWUJ AKCJE
GTC – jeśli spółka w tygodniu publikacji wyników kwartalnych traci na wartości ponad 17 proc., to albo oznacza to, że rynek z wyprzedzeniem wycenia rozczarowanie słabymi rezultatami, albo, że rynek nie funkcjonuje efektywnie, czyli podstawowe założenie analizy technicznej mówiące, że wszystkie możliwe informacje są uwzględnione w cenach akcji. Kwartalne wyniki GTC znacznie przewyższyły oczekiwania analityków, a kurs akcji spadł w czwartek przy dużych obrotach o 5,9 proc. do najniższego poziomu od grudnia 2005 r. Wskaźnik MACD dał sygnał sprzedaży. Kolejne poziomy wsparcia wynikające z historycznych ruchów ceny akcji zdają się na niewiele, a mocne odchylenie od średnich z 20 i 50 dni (znajdujących się odpowiednio w okolicy 16 PLN i 19,5 PLN), do których przecież co jakiś czas powinien zbliżać się kurs, świadczy, że negatywny sentyment wciąż króluje wśród inwestorów.
POINFORMOWALI PRZED SESJĄ
KGHM – jednostkowy zysk netto spółki spadł w III kwartale do 718 mln PLN z 1,15 mld PLN przed rokiem, ale był wyższy od oczekiwań analityków ankietowanych przez PAP (596 mln PLN). Przychody wyniosły 2,7 mld PLN wobec 3,4 mld PLN przed rokiem.
Jago – Park Bronisze kupił 970 tys. akcji spółki. W zarządzie Parku zasiadają dwaj członkowie rady nadzorczej Jago. Bronisze mają teraz 22,4 proc. akcji spółki.
ComArch – spółka zależna kupiła 50,1 proc. akcji spółki SoftM Software und Beratung (Niemcy) za 11,2 mln euro. ComArch musi też ogłosić wezwanie do sprzedaży wszystkich pozostałych akcji niemieckiej spółki.
Triton – podczas NWZA zwołanego na 18 grudnia spółka chce uchylić wcześniejsze uchwały o prywatnej emisji akcji.
Agora – Marek Sowa zrezygnował z funkcji prezesa zarządu tłumacząc to względami osobistymi. Nowym prezesem został Zbigniew Niemczycki, dotychczasowy wiceprezes.
TelForceOne – spółka obniżyła prognozę przychodów na ten rok ze 184 do 153 mln PLN. Prognoza wyniku netto (-0,6 mln PLN) pozostała bez zmian.
PROGNOZA GIEŁDOWA
Wczorajsze zwyżki w USA są prawie równie zagadkowe jak nasz końcowy fixing z środy. W połowie notowań bez żadnej wyraźnej przyczyny trend na rynku zmienił się ze spadkowego na wzrostowy. Zobaczymy, czy ten nagły zryw optymizmu będzie traktowany nieufnie, czy może inwestorzy w Europie podejdą do sprawy równie optymistycznie jak Amerykanie. W Azji indeksy zyskiwały mocno na otwarciu, ale później przeważała chęć realizacji zysków. Podobnego scenariusza można spodziewać się także w Warszawie. A więc zwyżka na otwarciu, a później raczej osuwanie się cen w oczekiwaniu na start notowań w USA. Rano kontrakty na amerykańskie indeksy nieznacznie spadają (mniej niż o 0,5 proc.), ale to jeszcze nie przesądza sprawy.
WALUTY
Euro zdołało się wczoraj obronić przed dalszą wyprzedażą spowodowaną informacją, że Niemcy będące największą gospodarką w Europie znajdują się już formalnie w recesji (kurs eurodolara porusza się w okolicy 1,28 USD). Specjaliści z międzynarodowych instytucji obniżają prognozy wzrostu PKB dla strefy euro, jednak perspektywy przed pozostałymi uczestnikami szczytu w Waszyngtonie (kraje z grupy G20 produkują ok. 90 proc. światowego PKB) również są dalekie od optymistycznych. Część mediów okrzyknęło już piątkowe spotkanie „nowym Bretton Woods”, a prezydent Francji N. Sarkozy stwierdził odnosząc się do pozycji dolara w światowym systemie finansowym, że porządek, który sprawdzał się po II Wojnie Światowej przestał się sprawdzać. Dolar potaniał w piątek o ok. 15 groszy do 2,87 PLN.
SUROWCE
Spółki z sektora surowcowego ciągnęły w górę indeksy na światowych giełdach w czwartek i piątek, lecz na rynku towarowym wciąż nie widać powrotu popytu. Ropa kosztuje 58 USD za baryłkę, miedź 3850 USD za tonę, a złoto 730 USD za uncję. Spowolnienie gospodarcze wyraźnie widać nie tylko na rynkach rozwiniętych (np. wczorajszy spadek PKB Niemiec), ale również na surowcochłonnych rynkach wschodzących. W Chinach mówi się już o kolejnej obniżce stóp procentowych, ale równocześnie analitycy zwracają uwagę, że obecne stosunkowo niskie ceny metali przemysłowych mogą przełożyć się na uzupełnienie stanu magazynów w największych firmach budowlanych i produkcyjnych. W najbliższym czasie bykom będzie sprzyjać ewentualna korekta na rynku walutowym, gdzie po kilkunastu tygodniach umacniania się dolara może wkrótce rozpocząć się odwrót.
KOMENTARZ PRZYGOTOWALI
Łukasz Wróbel – giełdy zagraniczne, obserwuj akcje, surowce, waluty;
Emil Szweda – wydarzenie dnia, sytuacja na GPW, prognoza giełdowa poinformowali przed sesją. Open Finance
iedź wydarzeń na rynkach kapitałowych, 14 LISTOPADA 2008 r.