W najlepszej sytuacji są osoby, których zadłużenie wynosi kilka, kilkanaście lub – najwyżej kilkadziesiąt tysięcy złotych. W ich przypadku wysokość miesięcznego zobowiązania będzie wyższa o kilka lub kilkanaście złotych. Jednak w ostatnim czasie wielu kredytobiorców decydowało się na znacznie większe zadłużenie – przekraczające kilkaset tysięcy złotych, co było wynikiem wzrostu cen nieruchomości, które w stolicy przekroczyły nawet 9 tys. za metr kwadratowy. W przypadku kredytu o wartości 400 tys. złotych rata wzrośnie o ponad 60 złotych.
Wczorajsza podwyżka była już czwartą w tym roku. W wyniku decyzji RPP stopy procentowe wzrosły od początku bieżącego roku o 1 punkt procentowy. W przełożeniu na comiesięczną spłatę zadłużenia oznacza to dla kredytobiorców ratę wyższą nawet o kilkaset złotych.
Tymczasem ten krok prawdopodobnie nie będzie ostatnim. Kolejnych spodziewać się możemy już w pierwszym kwartale 2008r. Specjaliści przewidują, w przyszłym roku możemy liczyć się z dwiema lub nawet pięcioma podwyżkami. Kredytobiorcy muszą się przygotować, że co miesiąc będą musieli oddawać do instytucji finansowych o kolejne kilkadziesiąt a nawet kilkaset złotych więcej.
Jednak decyzje te mają dla kredytobiorców także i pozytywne strony. Już wkrótce prawdopodobnie będziemy mogli obserwować powolny wzrost oprocentowania lokat. Wprawdzie nie będzie to widoczne od razu – instytucje finansowe czekają bowiem na ruchy konkurencji, jednak podwyżki w tym sektorze są nieuniknione.