Słowacki robodoradca właśnie stał się polski. Od 1 kwietnia Finax zaczyna działalność w Polsce w formie oddziału. Ma to ułatwić jeszcze szybszy rozwój fintechu, któremu lokalni klienci powierzyli już ponad ćwierć miliarda złotych.
Wraz z otwarciem oddziału, operacje Finax w Polsce stają się nadzorowane przez Komisję Nadzoru Finansowego. Broker ze słowackimi korzeniami działał dotąd na zasadzie jednolitego paszportu europejskiego. Od 1 kwietnia jego misja taniego i prostego inwestowania zyska nowy impuls. Spółka mocno liczy na bezpośredni kontakt z klientami.
– Polska jest pierwszym rynkiem, na którym zaczynamy działać w formie oddziału. Otwiera to nowy rozdział w historii Finax i daje nam szansę na ekspansję dzięki dużo lepszemu kontaktowi z lokalnymi inwestorami. Będziemy bliżej nich – w Warszawie, w pracy, na konferencjach i szkoleniach. Będzie nam łatwiej prowadzić nad Wisłą edukację finansową i przekonywać klientów, że inwestowanie może być proste, tanie i skuteczne. To podstawy filozofii i misji Finax, która doprowadziła już do naszego rynkowego sukcesu na Słowacji. Szykuj się, Polsko. Pasywna rewolucja nadciąga z jeszcze większą siłą – tłumaczy Juraj Hrbaty, prezes fintechu.
Plany ekspansji w Polsce wspiera Ivan Chrenko, najbogatszy Słowak, który jeszcze w 2021 r. dokapitalizował Finax, zwiększając swoje zaangażowanie w spółkę do 52 proc. jej kapitału.
– Inwestuję w Polsce, bo nasze rynki są do siebie bardzo zbliżone, a różnią się jedynie rozmiarem. Ludzie po obu stronach Tatr mają te same problemy – inwestowanie wydaje im się zbyt skomplikowane, za drogie, dla bogatych. W rezultacie, banki i tradycyjne fundusze inwestycyjne zmonopolizowały rynek, ale Finax potrafił to zmienić na Słowacji. I wierzę, że zmieni to także w Polsce. Ma ku temu wszystkie atuty – oddanych pracowników, jasną misję, sprawdzony model biznesowy i zabezpieczone finansowanie – komentuje Ivan Chrenko, największy akcjonariusz robodoradcy.
Na koniec marca z usług firmy korzystało blisko 9000 Polaków, którzy zgromadzili w 11 dostępnych w Finax portfelach ponad ćwierć miliarda złotych. To efekt dwóch lat obecności produktu na polskim rynku:
– To początek. Pasywna rewolucja dopiero wybucha nad Wisłą. Podtrzymujemy ogłoszony jesienią 2020 cel: 100 mln EUR aktywów do końca tego roku. Liczymy, że na koniec grudnia zaufa nam 20 tys. Polaków. Wartość majątku powierzonego Finax nie spadła ani w czasie covidowej paniki, ani w czasie wyprzedaży związanej z inwazją Rosji na Ukrainę. Okazuje się, że systematyczne edukowanie klientów i zachęcanie ich do długoterminowego, pozbawionego emocji inwestowania, sprawdza się w okresach rynkowej próby. Inteligentni Inwestorzy, bo tak określamy naszych klientów, doceniają globalną dywersyfikację dotyczącą akcji i obligacji oraz ekspozycję na światowe waluty. Ten trend będzie się nasilał – uważa Przemysław Barankiewicz, który pokieruje polskim oddziałem Finax.
Inwestowanie pasywne, czyli naśladowanie, a nie próba pokonania rynku, od lat zyskuje coraz większą popularność na rozwiniętych rynkach kapitałowych. Przemawiają za nim statystyki, z których wynika, że szanse na pobicie indeksu przez aktywnie zarządzany fundusz w perspektywie dekady nie przekraczają kilku procent (raport S&P DowJones Indices za 2021). Za popularnością pasywnego, globalnego inwestowania stoją wyniki modelowych portfeli także w Finax. Portfele robodoradcy składają się z 10 funduszy ETF, które naśladują główne światowe indeksy. Są one beneficjentem globalnej dywersyfikacji, która ogranicza ryzyko inwestycyjne. Dodatkowo, wahania wartości portfela wyrażone w złotym zmniejsza ekspozycja na globalne waluty, które historycznie zyskują wobec polskiej w momentach giełdowej ucieczki od ryzyka.
Uruchomieniu oddziału towarzyszy kampania premiująca przenoszenie inwestycji do portfeli Finax, która rusza w kwietniu. Szybszy rozwój robodoradcy w Polsce ma przynieść także planowane na najbliższe miesiące uruchomienie nowych produktów, w tym aplikacji do zarządzania finansami osobistymi oraz unijnego produkty emerytalnego OIPE, który przyniesie korzystne podatkowe rozwiązania polskim klientom.
Źródło: Finax