Getin Bank w przededniu połączenia z Noble Bankiem dokonuje głębokich zmian w ofercie rachunków osobistych. Nagle i bez zapowiedzi wycofuje z oferty trzy z pięciu podstawowych konto osobistych. Konto Senior, Optimum i Optimum PLUS zostały wycofane z oferty banku 14 października. Dwa tygodnie po ostatniej zmianach w Tabeli Opłat i Prowizji. W tym momencie klienci będą mieć do wyboru praktycznie tylko dwa rachunki – pakiet e-GETIN oraz Konto Uniwersalne. Tym samym z siedmiu różnych kont zostały właściwie tylko dwa.
Na polskim rynku mamy dość ciekawe podejście do oferty kont osobistych. Im starszy i większy bank, tym więcej rachunków do dyspozycji klientów. Rekordzistą pod tym względem jest niewątpliwie Pekao SA. Generalnie banki dążą do ograniczenia liczby dostępnych kont i robią to dość skutecznie. Dlatego od czasu do czasu dochodzi do liftingu, a kierunek jest jeden – im mniej rozbudowana oferta, tym lepiej. Duże banki uniwersalne mają podział rachunków na konto podstawowe i premium. Ze względu na sporą bazę klientów często rozszerzają paletę rachunków o konta dla młodzieży i studentów, a czasami również dla osób starszych. Zdarzały się konta dla inwestorów, absolwentów, czy wspólne. Trendem, które swego czasu rozpoczęły banki wirtualne, było konto internetowe – zwolnione z większości opłat – za prowadzenie, kartę i często przelewy. Takim właśnie rachunkiem jest pakiet e-GETIN.
Po co Getin tak drastycznie redukuje linię kont osobistych? Chociaż bank coraz bardziej zamienia się w instytucją uniwersalną, to jednak do niedawna rachunki osobiste nie były kluczową kompetencją banku. To się powoli zmienia. Podstawowym rachunkiem w banku staje się e-GETIN. To ciekawe, bo bank ma mocną pozycję na rynku consumer finance, a klienci z tej grupy niekoniecznie dobrze sobie radzą z bankowością internetową. Jak się jednak okazuje, to nie przeszkadza klientom poszukującym dobrej oferty w internecie. Na tym tle Getin Bank wygląda całkiem nieźle. Konto Uniwersalne jest raczej drogie, ale jeśli klient chce – to dlaczego mu go nie założyć? Prawdopodobnie pozostałe typy rachunków stanowiły na tyle małą część portfela kont, że bank zdecydował się na ich wycofanie i skoncentrowaniu się na dwóch najważniejszych. Klient tradycyjny i tak prawdopodobnie nie założyłby konta Optimum Plus – bo było drogie, a na rynku miało ogromną konkurencję. Nie zapominajmy jeszcze o jednym aspekcie. Duża część sieci banku to placówki partnerskie, które niekoniecznie są wyspecjalizowane w sprzedaży rachunków i niekoniecznie jest to w ogóle dla nich opłacalne. Dlatego nawet biorąc pod uwagę szybkość ekspansji – lepiej szkolić pracowników z jednego typu rachunków (bo e-GETIN i tak jest otwierany przez klientów, którzy raczej z placówek korzystają sporadycznie), niż z wielu różnych, z których i tak większość się nie sprzedaje. Jednym słowem w przeszłości bank nieco przesadził i teraz przyszedł czas na poprawkę.
Bank jak to zwykle bywa w jego przypadku, dość lakonicznie poinformował o dość istotnej jednak zmianie. Na stronie nie ma żadnych informacji co dalej z klientami. Należy się bowiem spodziewać, że prędzej czy później dostaną oni ofertę nie do odrzucenia i będą musieli wybrać inny typ rachunku. Nas najbardziej denerwuje fakt, że posiadając otwarte jakiś czas temu rachunek internetowy, żeby przejść na Pakiet e-GETIN musielibyśmy zapłacić 50 złotych. Podobnie jest zresztą w przypadku innych kont. Dlaczego bank stosuje taką, a nie inną strategię – trudno nam powiedzieć.
Obecna zmiana wcale nie musi być ostatnią. Nowe typy rachunków mogą pokazać się po połączeniu Getin Banku i Noble Banku. Mimo, że w nowym banku oba podmioty na codzień raczej nie będą sobie wchodzić w drogę, to aż żal byłoby nie wstawić do Nobla bankowości internetowej Getinu i jakiegoś rodzaju rachunku. W końcu już klienci Opena mają karty Getina.
Ruch banku można oceniać pozytywnie. Bank mocno premiuje odmiejscowiony rachunek internetowy (widać to po komentarzach chociażby w PRNewsie, gdzie wynajęci internauci zachwalają pakiet – niestety robią to w tak mało umiejętny sposób, że to raczej zniechęca niż promuje to konto). Konto e-GETIN wygląda bardzo ciekawie i jak odpowiednio promowane może skutecznie konkurować z mBankiem, Aliorem, czy ING Direct. Niewątpliwą zaletą konta jest możliwość korzystania z placówek, a te coraz częściej można znaleźć w mniejszych miejscowościach. Tym samym dla osób mieszkających poza głównymi aglomeracjami, to konto jest bezkonkurencyjne – zwłaszcza, że bank cały czas dba o ofertę depozytową. Również tutaj jednak dokonał sporych zmian, redukując liczbę dostępnych lokat.
Patrząc na ruch Getin Banku można dojść do wniosku, że niektórym graczom również przydałby się pewien lifting. Ot chociażby MultiBank, ale również BNP Paribas Fortis. Po co tyle takich samych rachunków w ofercie? Więcej. Po co banki trzymają dwa rodzaje rachunków – studenckie i internetowe, w sytuacji gdy zdecydowana większość młodych klientów korzysta z rachunku przez internet, a oba typy są za darmo, jedyna różnica to koszty obsługi w placówce? Dochodzi do takich ciekawych sytuacji, kiedy konto studenckie jest droższe od internetowego. Po co to pierwsze trzymać w ofercie? Chociaż teoretycznie od przybytku głowa nie boli, to jednak większość klientów w przypadku usług finansowych chyb tak jednak nie myśli… Dlatego to co robi Getin to konsekwencja tego zjawiska – kotwice muszą być jak najprostsze. A ROR jest właśnie taką kotwicą dla klienta.
Źródło: PR News