Grupa Ubezpieczeniowa Europa kończy 20 lat. Dziś mocno osadzona na polskim rynku finansowym, zaczynała od ubezpieczeń granicznych, by po okresie szukania własnej drogi osiągnąć pozycję eksperta rynku bancassurance. Minione dwie dekady to dla rynku ubezpieczeniowego w Polsce kilka epok. To także czas, w którym Grupa Europa z niszowej firmy, zatrudniającej kilkadziesiąt osób stała się wyspecjalizowanym i liczącym się graczem. Na jej przykładzie można opowiedzieć niemal całą historię polskiego segmentu ubezpieczeniowego.
Dwie dekady temu nikt nie mógł przewidzieć, jakim wyzwaniom będą musiały sprostać spółki ubezpieczeniowe, aby z sukcesem konkurować w obecnych realiach. Towarzystwo Ubezpieczeń Europa zostało założone w 1994 r., ale historia jego działalności rozpoczęła się rok później, a więc w momencie przejęcia spółki przez Europejski Fundusz Inwestycyjny. Spółka ubezpieczeniowa była znakomitym uzupełnieniem grupy finansowej kierowanej przez Leszka Czarneckiego, w której znajdowała się wtedy firma leasingowa oraz nieistniejący już bank.
– Patrząc z perspektywy czasu, widać, że do TU Europa trafili wizjonerzy, którzy proponowali produkty, o jakich nie śniło się finansistom z połowy lat 90-tych. Na początku działalność towarzystwa skupiała się na ubezpieczeniach komunikacyjnych i ochronie mienia. Systematycznie pracowano także nad stworzeniem produktów dedykowanych instytucjom finansowym. Dziś to nasz znak rozpoznawczy – mówi Marat Nevretdinov, wiceprezes Grupy Ubezpieczeniowej Europa.
100 razy więcej
Przykładów innowacyjnego podejścia do ubezpieczeń w historii Grupy Europa można znaleźć wiele. Jednym z nich są popularne tzw. ubezpieczenia w systemie Zielonej Karty. Zostały one wprowadzone na rynek w 1996 r. przez ekspertów TU Europa, którzy zauważyli potrzebę stworzenia produktu ubezpieczającego od odpowiedzialności cywilnej za wschodnią granicą. System, który został stworzony w połowie lat 90-tych i modyfikowany w kolejnych latach działa skutecznie do dziś. Z czasem został uzupełniony o ubezpieczenia turystyczne i krótkoterminowe ubezpieczenia komunikacyjne dla obcokrajowców z krajów nieuczestniczących w systemie Zielonej Karty.
Pierwszy okres działania firmy wiązał się z szybkim wzrostem. Wdrożony na początku bezpieczny model biznesowy pozwolił przetrwać trudny dla ubezpieczycieli test w 1997 r. Powodzie, które wtedy miały miejsce na południu Polski, wypłata odszkodowań nie zatrzymały tempa rozwoju Europy. Świadczą o tym także liczby – od momentu wejścia TU Europa na warszawską Giełdę Papierów Wartościowych w 1999 r. aż do opuszczenia parkietu 13 lat później wartość spółki wzrosła niemal 100-krotnie i finalnie osiągnęła 2 mld zł.
Doświadczenie nie tylko życiowe
Nie można pominąć faktu, że na tak szybki wzrost wartości miał wpływ coraz większy udział
TU Europa w rynku bancassurance. W listopadzie 1999 r. eksperci towarzystwa wdrożyli pierwsze ubezpieczenia o charakterze finansowym, m.in. ubezpieczenie kredytu hipotecznego na zakup nieruchomości. Od tego momentu spółka systematycznie umacniała swoją pozycję w segmencie bancassurance, proponując coraz więcej rodzajów ubezpieczeń finansowych. Innowacyjne podejście i bliska współpraca z bankami zaowocowały nie tylko mocnym wyspecjalizowaniem we współpracy z partnerami z tego sektora, ale także udziałem ekspertów Europy w branżowych pracach nad kolejnymi rekomendacjami Dobrych Praktyk Bancassurance.
Ważnym momentem było także powstanie w 2001 r. drugiej spółki, działającej na rynku życiowym – TU na Życie Europa. Pierwszą polisę towarzystwo wystawiło w 2002 r., dotyczyła ona ubezpieczenia na życie leasingobiorców.
Obecnie Grupa Europa współpracuje z 300. instytucjami, w tym licznymi bankami i firmami doradztwa finansowego, a ubezpieczenia turystyczne Europy są dostępne w ponad 1000. biur podróży. Od początku działalności kapitały własne Europy wzrosły ponad 550-krotnie.
Egzamin dojrzałości
– Pomimo naszej specjalizacji w zakresie ubezpieczeń dla sektora bankowego nie zapomnieliśmy jednak o dywersyfikowaniu obszarów działalności. Rozwijamy dystrybucję polis w branżach alternatywnych, czyli niezwiązanych z bankowością i sektorem pośrednictwa finansowego, m.in. w sieciach komórkowych oraz sieciach sprzedaży sprzętu RTV i AGD. Rozpoczęliśmy także tworzenie linii biznesowych, które mocno się rozwijają, co znajduje odzwierciedlenie w wysokim przypisie, takich jak np. ubezpieczenia skierowane do małych i średnich przedsiębiorstw – podkreśla wiceprezes Marat Nevretdinov.
Dojrzałość osiągniętą w ciągu 20 lat działalności potwierdza także umiejętność przekucia w biznesowy sukces Rekomendacji U. W ub.r., oczekując wejścia w życie wytycznych KNF, Europa intensywnie przygotowywała się do przejścia z modelu grupowego na dystrybucję ubezpieczeń indywidualnych. Od tego czasu przeszkoliła i przeegzaminowała 27 tys. osób, które aktywnie pośredniczą w sprzedaży jej polis. W efekcie 2015 r. przyniósł firmie, oprócz okrągłego jubileuszu, dobre perspektywy rozwoju.