Indeks CRB zakończył wczorajszą sesję na minusie (-1,20% do poziomu 309,86 pkt.). Stronie popytowej nie pomogło nawet osłabienie amerykańskiej waluty – US Dollar Index zniżkował o 0,71%.
Drożejące surowce były wczoraj wyjątkiem – wśród nich znalazła się m.in. miedź oraz większość metali szlachetnych (oprócz palladu). Natomiast większość pozostałych towarów zakończyła sesję na minusie.
Liderem spadków były zboża, co wynikało z optymistycznych prognoz dotyczących ich zapasów. Wczoraj amerykański Departament Rolnictwa (USDA) podał, że po przedłużających się tegorocznych zbiorach, zapasy kukurydzy i soi będą znacznie wyższe niż tego wcześniej oczekiwano.
Lepsze od oczekiwań prognozy zapasów kukurydzy
USDA wczoraj podało, że prognoza zapasów kukurydzy na koniec obecnego sezonu wynosi 846 mln buszli. Jest to wprawdzie o 2 mln buszli mniej niż prognoza z zeszłego miesiąca, jednak obecna wartość przekroczyła oczekiwania rynkowe aż o 13%. Notowania kukurydzy znajdowały się w krótkoterminowym trendzie wzrostowym od miesiąca ze względu na obawy o znaczące zmniejszenie produkcji tego zboża w Ameryce Południowej. Wczorajszy raport USDA pokazał jednak, że te obawy mogły być nieco przesadzone – departament utrzymał dotychczasową prognozę produkcji kukurydzy w Brazylii, a prognozowaną produkcję kukurydzy w Argentynie obniżył jedynie o 10%, a więc o mniej niż się spodziewano. W rezultacie cena kontraktów na kukurydzę spadła aż o 6,43%.
Wczorajszy silny spadek cen kukurydzy przekreślił szanse na pokonanie oporu w okolicach 658 USD za 100 buszli w najbliższym czasie. Barierą dla niedźwiedzi był natomiast poziom wsparcia w rejonie 608 USD za 100 buszli. Dziś rano powstrzymuje on dalsze spadki na wykresie kukurydzy.
Zapasy soi o 18% większe niż oczekiwał rynek
Jeszcze większą niespodzianką były prognozy dotyczące zapasów soi. Według Departamentu Rolnictwa wyniosą one 275 mln buszli, co będzie najwyższym poziomem od pięciu lat. Jest to także o 18% więcej niż spodziewał się rynek. USDA podało także, że spodziewa się zmniejszenia eksportu soi oraz spadku popytu wewnętrznego w USA.
W porównaniu do kukurydzy czy pszenicy, spadek notowań soi był jednak stosunkowo niewielki i wyniósł 1,49%. Wczorajszy spadek cen soi zatrzymał się w rejonie wsparcia (okolice 1152 USD za 100 buszli). Dziś notowania soi delikatnie rosną.
Większy od oczekiwań areał zasiewów pszenicy
Optymistyczne dane dotyczyły także rynku pszenicy. Spośród opisywanych zbóż, pszenica i tak znajduje się pod najmniejszą presją popytu. Światowe zapasy pszenicy po tym sezonie prawdopodobnie będą najwyższe od 12 lat (a więc znajdą się na drugim najważniejszym poziomie od 50 lat). Co więcej, zasiewy pszenicy ozimej są w tym sezonie większe od oczekiwań – farmerzy skorzystali z dobrych warunków pogodowych i zasiali 41,95 mln akrów pszenicy ozimej (+3,2% rdr). Jest to największy areał od 2009 r.
Podobnie jak w przypadku kukurydzy i soi, wczoraj spadek notowań pszenicy zatrzymał się przy silnym technicznym wsparciu – tu są nim okolice 603 USD za 100 buszli (chociaż w ciągu dnia cena zboża zeszła chwilowo nawet poniżej 600 USD za 100 buszli). Dziś rejon tego wsparcia działa hamująco na podaż.
Źródło: DM BOŚ