– Do 2008 r. około 25% aktywów należących do najbogatszych klientów banków będzie lokowanych w fundusze hedgingowe lub fundusze inwestujące w te podmioty – powiedział B. Parker podczas konferencji w Monako. Teraz udział ten wynosi ok. 15% – podaje „Parkiet”.
– Powód większego zainteresowania tymi inwestycjami jest prosty. Dają większy zwrot z inwestycji niż np. akcje czy obligacje – tłumaczy ekspert szwajcarskiego banku, dodając, że większość zarządzających funduszami w Credit Suisse również zamierza monitorować rynek funduszy hedgingowych. Rynek ten wyceniany jest teraz na ok. 1 bln USD, ale według prognoz, za pięć lat jego wartość się podwoi – informuje „Parkiet”.
Nie tylko najbogatsi klienci stawiają na fundusze hedgingowe. Według B. Parkera, ten sektor rynku finansowego będzie odgrywać coraz większą rolę dla funduszy emerytalnych.