Europejskie giełdy rozpoczęły wtorkową sesję w mieszanych nastrojach. Wyniki Siemens zadowoliły inwestorów. Z kolei obawy o hiszpański sektor finansowy zaszkodziły notowaniom banków.
Po 9.50 frankfurcki DAX oraz paryski CAC 40 zyskiwały ponad 0,2 proc. Brytyjski FTSE 100 tracił 0,2 proc.
Akcje Siemens drożały o ponad 1 proc. Spółka pochwaliła się 17 proc. wzrostem zysku w czwartym kwartale w stosunku do poprzedniego roku. Sprzedaż zwiększyła się o 12 proc. a zamówienia o 19 proc. Wyniki niemieckiego przedsiębiorstwa okazały się lepsze od prognoz analityków.
Londyńska giełda znajdowała się w odwrocie ze względu na słabą postawę spółek górniczych. Kontrakty na miedź były przeceniane o ponad 1,2 proc. a kontrakty na pallad powyżej 2,1 proc. Producent czerwonego metalu Kazakhmys tracił 1,8 proc. Vedanta Resources oraz Anglo American traciły ponad 0,7 proc.
Nastroje na rynkach akcji psują odnowione obawy o kryzys finansowy w strefie euro. Rentowność hiszpańskich obligacji wzrosła ze względu na niepewność związaną z potrzebami kapitałowymi sektora finansowego.
Według minister finansów Eleny Salgado kredytodawcy potrzebują nie więcej niż 20 mld euro dodatkowego kapitału, który zdołają pozyskać na rynku. Z kolei analitycy Moodys Financial Service oszacowali potrzeby nawet na 89 mld euro.
Optymizmu madryckiego rządu nie podzielają inwestorzy. Z tego powodu mocno przeceniane są akcje kredytodawców. Banco Santander oraz Banco Bilbao Vizcaya Argentaria traciły około 3 proc. Portugalski Banco Espirito Santo taniał o niemal 1,1 proc.
W ostatnim czasie nastroje wokół strefy euro uległy poprawie w związku z udanymi aukcjami długu krajów zagrożonych niewypłacalnością. Była to zasługa wsparcia z Azji oraz Europejskiego Banku Centralnego. Kolejnym testem zaufania do unii monetarnej będzie zbliżająca się aukcja obligacji Europejskiego Funduszu Stabilności Finansowej. Jeśli oferta zakończy się sukcesem, można spodziewać się poprawy nastrojów na rynkach.
P.L.
Źródło: Bankier.pl