„Oprócz zatwierdzenia ubiegłorocznych wyników akcjonariusze BGŻ wybiorą dziś nową radę nadzorczą. Do tej pory pomiędzy głównymi udziałowcami polskiego banku – Skarbem Państwa, Rabobankiem i EBOR – panowała zgoda co do tego, że przedstawiciel skarbu sprawuje funkcję przewodniczącego rady. Jednak od ostatnich wyborów do rady zmienił się układ sił w akcjonariacie BGŻ – Rabobank zwiększył udział z 35,3 proc. do 44,5 proc., zamieniając wyemitowane kilka lat temu obligacje na akcje banku. Z ustaleń ‚WSJ Polska’ wynika, że resort skarbu w związku z tym nie będzie się upierał, by radą kierował jego przedstawiciel i jej szefostwo przypadnie tym razem Holendrom.” – pisze dziennik.
„Zgodnie bowiem z umową zawartą przez resort skarbu z Rabobankiem i EBOiR do końca czerwca (czyli do jutra) akcjonariusze BGŻ mają opcję wprowadzenia banku na giełdę. Jednak jak do tej pory żaden z nich się do tego nie palił. Wiadomo, że nie zależy na tym Holendrom. Negocjują oni z EBOiR odkupienie akcji BGŻ i gdyby to się powidło, mogliby samodzielnie sprawować kontrolę nad polskim bankiem.” – czytamy.
Więcej informacji w „Dzienniku”.