Powodów, dla których poszukujemy szybkiego wsparcia domowego budżetu jest wiele. Nadchodzące wakacje czy od dawna odkładany remont to wydatki, które nierzadko wymykają się spod kontroli. W takich sytuacjach najlepszym wyjściem okazują się kredyty gotówkowe. Dzięki nim szybko poprawimy naszą płynność finansową. Ekspert Expandera wyjaśnia, jak wybrać najlepszą ofertę i nie przepłacać.
RRSO to podstawa
Instytucje finansowe mają wiele sposobów na zachęcenie klientów do swojej oferty. Kuszą bardzo niskim oprocentowaniem, obiecują najniższe koszty i elastyczność w spłacie. Takich promocji jest bardzo wiele, przez co wybór faktycznie najkorzystniejszej opcji staje się bardzo trudny. – Porównując koszty zaciągania takich zobowiązań, nie możemy ograniczać się tylko do oprocentowania – wyjaśnia Jarosław Sadowski, główny analityk Expander Advisors – Obecnie jest ono niskie, nie przekracza 10% w skali roku, ponieważ przepisy stanowią, że nie może ono być większe niż 4-krotność stopy lombardowej. Tymczasem banki częściowo rekompensują sobie tą sytuację stosując wysokie prowizje. Porównując oferty kredytowe powinniśmy więc brać pod uwagę RRSO lub całkowity koszt kredytu. Pod tym względem najdroższe oferty mogą okazać się nawet dwukrotnie mniej opłacalne od tych najlepszych.
Śpieszmy się powoli
Robiąc remont czy planując wakacje zwykle możemy z wyprzedzeniem ustalić, jakiego budżetu będziemy potrzebować. Jeśli mimo takich przygotowań nie udaje nam się zebrać samodzielnie odpowiedniej kwoty i musimy skorzystać z zewnętrznego finansowania, nie warto podejmować decyzji bez zastanowienia. – Nim zdecydujemy się na konkretną ofertę, ustalmy, jakiej sumy faktycznie potrzebujemy, tak byśmy nie musieli zaciągać zbędnych zobowiązań – mówi Jarosław Sadowski, Expander. – Należy bowiem pamiętać, że w przypadku kredytów gotówkowych odsetki naliczają się od całej wypłaconej kwoty, a nie tylko od wykorzystanej części, jak w przypadku limitu w koncie. Z drugiej jednak strony, prowizję za limit płacimy co roku od nowa, natomiast w przypadku pożyczki gotówkowej, nawet jeśli będzie spłacana przez kilka lat, prowizja jest tylko jedna.
Pomyślmy o innych rozwiązaniach
Jeśli wydatki, które planujemy nie są zbyt wielkie, możemy pomyśleć nad skorzystaniem z produktów, które już mamy w swoim portfelu. Jednym z nich jest karta kredytowa. – Jeśli cały dług jesteśmy w stanie spłacić już po miesiącu, to warto skorzystać z karty kredytowej, gdyż w takiej sytuacji nie zapłacimy żadnych odsetek – wyjaśnia ekspert Expandera. – Trzeba jednak dodać, że warunkiem braku odsetek jest dokonanie płatności za pomocą karty. Jeśli będziemy potrzebowali gotówki, to zapłacimy nie tylko odsetki, ale również prowizję za wypłatę środków z bankomatu. Posługując się kartą kredytową pamiętajmy także o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Przede wszystkim nie zapisujmy PINu na karcie. Poza tym sprawdzajmy w historii operacji, czy nie pojawiły się tam jakieś operacje, których nie wykonywaliśmy.